Środowiskowy Dom Samopomocy w Ustrzykach Dolnych obchodził w czerwcu piętnastą rocznicę powołania do pracy na rzecz osób niepełnosprawnych.
Na uroczystą galę z okazji jubileuszu przybyli podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy, kierownicy zaprzyjaźnionych ŚDS-ów z województwa podkarpackiego, a także przyjaciół ustrzyckiego Domu ze Słowacji i Ukrainy.
Gośćmi honorowymi byli Wicewojewoda Podkarpacki Piotr Pilch i dyrektor Wydział Polityki Społecznej Małgorzata Dankowska. Dyrektor ŚDS Ryszard Urban przedstawił blisko godzinny materiał filmowy dokumentujący pracę i osiągnięcia podopiecznych i uczestników ośrodka.
– Przez piętnaście lat działalności wiele zmieniło się w naszej pracy, podejmowaliśmy działania, które służą przede wszystkim osobom niepełnosprawnym. Chcę im serdecznie im dzisiaj podziękować i pogratulować sukcesów, jakie osiągnęli. To wszystko to Wasza zasługa – mówił Ryszard Urban.
Gratulacje i życzenia składał inicjator powstania ośrodka były burmistrz Ustrzyk Dolnych Henryk Sułuja.
– Widzieliśmy wtedy potrzebę i konieczność powołania Domu. Kiedy powstały takie możliwości szybko podjęliśmy decyzję. Dzisiaj cieszę się ze wszystkimi z Państwa sukcesu i gratuluję wam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego – gratulował Henryk Sułuja.
Wicewojewoda Podkarpacki Piotr Pilch wręczył długoletnim pracownikom ŚDS przyznane przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Medale za Długoletnią Służbę, które otrzymali złote: Teresa Bugaj, Zofia Wójciszyn, Ryszard Urban, Witold Kumuda i Zbigniew Bulwan. Srebrny Medal otrzymała Irena Górska, a brązowy Elżbieta Bator, Joanna Wójcik i Agnieszka Tokarczyk. Gratulując odznaczonym Piotr Pilch mówił jak ważną funkcję pełnią w swej pracy, a także o wielkiej roli, jaką pełnią w opiece i pomocy dla osób niepełnosprawnych. Były życzenia i gratulacje od wszystkich: podkarpackich ŚDS-ów, służb mundurowych, i wszystkich, którzy współpracują z i dla ośrodkiem.
Zwieńczeniem części oficjalnej był olbrzymi tort z wielkim lukrowym napisem „XV lat ŚDS", który wespół dzielili Ryszard Urban i Magdalena Łysak-Bulwan. Torta nie zabrakło dla nikogo.
Później była już tylko zabawa, zabawa...
mazmar