[4/192] Szczęście w nieszczęściu

Drukuj
Dodano: czwartek, 08 listopad 2018

Niebywałą przygodę w sierpniu przeżyli harcerze z obozu w Nasicznem w gminie Lutowiska. Podczas przeprawy przez potok zawaliła się drewniana kładka. W wyniku zdarzenia druhowie odnieśli niegroźne obrażenia.

Powiększ

Przeprawa nie miała właściciela, a dzisiaj, po wypadku, trudno go znaleźć.
Drewniany most o długości 10 metrów był jedyną drogą do ewakuacji w przypadku przyboru wody w górskim potoku, a także dojściem do obozowiska dla harcerzy. Mostek był także drogą zaopatrzenia dla okolicznych mieszkańców, a korzystały z niego także i służby medyczne.

Powiększ

Podobny wypadek zdarzył się kilka lat temu. Wtedy wezbrane wody potoku zerwały drewniany mostek, a 160 osób zostało nagle odciętych od świata. Po kilku godzinach harcerzom udało się odbudować most, ktoś kupił kłody jodły, harcerze popracowali i przywrócono dostawy żywności i wody nie tylko do obozowiska.
W związku z zaistniałą sytuacją turystom zaleca się pominięcie początkowego fragmentu oznakowanej kolorem czerwonym ścieżki historyczno-przyrodniczej „Przysłup Caryński -Krywe nad Sanem", w kierunku Przełęczy Przysłup Caryński w Nasicznem. Droga prowadzi czerwonym szlakiem rowerowym.
Nikt nie chce przyznać się do budowli, bo w zasadzie nigdy niekonserwowana przeprawa zawaliła się, a w tym nieszczęśliwym zdarzeniu szczęściem nie doszło do tragedii. Sprawę wyjaśnia policja, która bada okoliczności wypadku z udziałem 15 dzieci.

Udostępnij na Facebooku