[2/140] Rok Żubra

Drukuj
Dodano: środa, 13 marzec 2013

W Bieszczady powróciły w 1963 roku po ponad dwudziestoletniej nieobecności. Złośliwi mówią, że sprowadzono je tu po to by urozmaicić polowania ówczesnym dygnitarzom. Prawda jest jednak bardziej prozaiczna, niż mogłoby się wydawać. To dzięki staraniom bieszczadzkich leśników, którzy postanowili przywrócić żubra bieszczadzkiej kniei, ten król puszczy powrócił w Bieszczady. W tym roku przypada 50 rocznica powrotu żubra w ten południowo-wschodni region Polski. Liczące w tej chwili 300 sztuk stada nie są wolne od problemów.

Sen z powiek leśników spędza duża wrażliwość tych zwierząt na zakażenia i gruźlicę, która je trzebi. Kilkanaście lat temu chorobę tą wykryto w stadzie w okolicach Brzegów Dolnych. Choroba była już tak zaawansowana, że niestety całe stado musiało ulec likwidacji. W chwili obecnej podobne problemy wystąpiły w stadzie na terenie nadleśnictwa Stuposiany. Tutaj też zaobserwowano przypadki gruźlicy kilku osobników. Żeby chronić inne stada zdecydowano się na odstrzał chorych sztuk. Choć dla każdego leśnika  podjęcie takiej decyzji jest bardzo bolesne, to jednak chronienie pozostałej populacji tych zwierząt jest celem nadrzędnym.

Powiększ

Stworzenie pokazowej zagrody żubrów w Mucznem to również jeden z elementów odbudowy bieszczadzkich stad. Sprowadzane tu zwierzęta przechodzą okres aklimatyzacji do bieszczadzkich warunków życia. Jest to również zastrzyk  świeżej krwi, który powoduje, że osobniki te poprzez swoje geny zmieniają całą strukturę genetyczną bieszczadzkich żubrów przez co miejmy nadzieję, stają się one bardziej odporne i mniej narażone na choroby.

Ogłoszony przez Kapitułę Miłośników Bieszczadzkiej Przyrody rok 2013 – Karpackim Rokiem Żubra niesie ze sobą wiele atrakcji.  W ramach projektu przewidziano bieg narciarski „Tropem żubra”, wystawę filatelistyczną, konferencje naukowe czy też wybicie okolicznościowej monety z wizerunkiem żubra.

Te piękne zwierzęta, które  kilkaset lat temu występowały praktycznie na obszarze całej Polski i później wyginęły, zaczynają powracać na swoje prastare miejsca. Ich występowanie można zaobserwować w Puszczy Białowieskiej, Knyszyńskiej, Boreckiej, w lasach wałeckich i Bieszczadach. Miejmy nadzieję, że ten piękny krewniak amerykańskiego bizona będzie znajdował w Polsce coraz więcej miejsca na swoje ostoje.

Andrzej Kotowicz

Udostępnij na Facebooku