[9/186] Plon niesiemy plon, w gospodarza dom…

Drukuj
Dodano: niedziela, 12 listopad 2017

Wrzesień to czas podsumowań pracy rolników, choć przed nimi jeszcze zbiory okopowych, to jak nakazuje tradycja po zebraniu z pól zboża i wypieczeniu pierwszego chleba następuje czas dożynek. W niedzielę 10 września odbyły się Dożynki Gminne, których gospodarzem było w tym roku sołectwo Krościenko.

Powiększ

Po odprawionej mszy świętej dziękczynnej Starostowie Dożynek: Lucyna Wrona z Brzegów Dolnych i Maciej Sarnociński z Krościenka przywitali przybyłych gości i wręczyli burmistrzowi Ustrzyk Dolnych Bartoszowi Romowiczowi symboliczny bochen chleba wypieczony z tegorocznych zbiorów, który jest symbolem efektu pracy i rolniczego trudu. Gospodarz Gminy wraz ze Starostami Dożynek podzielili pomiędzy wszystkich zebranych na uroczystości. Zgodnie z wielowiekową tradycją wicie wieńców rozpoczynało tradycyjne dożynki. Wieniec dożynkowy nazywany bywał „plonem", bo też i uosabiał wszystkie zebrane plony oraz urodzaj. Wieniec niesiono do poświęcenia do świątyni, a następnie ze śpiewem w uroczystym pochodzie, oddawano gospodarzowi dożynek. W naszej tradycji jest obdarowywanie wyplecionymi wieńcami instytucji i ludzi zasłużonych dla rolników i wsi. Wieniec w kształcie kosiarza rolnicy wręczyli Bartoszowi Romowiczowi, a mieszkańcy Ropienki swój przekazali Starostwu Bieszczadzkiemu, który odebrał przewodniczący Rady Powiatu Bieszczadzkiego Ryszard Urban. Podziękowania otrzymali również Komendant Powiatowy Policji, Komendant Straży Granicznej, instytucje pracujące na rzecz ustrzyckich wsi: Bieszczadzka Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Wsi i Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego, a Władysław Tarnawski, sołtys Dźwiniacza nawiązując do niedawnego pożaru świetlicy wiejskiej, przekazując swój wieniec dla Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, życzył komendantowi Przemysławowi Krukowi by więcej nigdy nie musieli interweniować we wsi.
Gośćmi uroczystości byli Poseł na Sejm RP Mieczysław Kasprzak i radna Sejmiku Województwa Podkarpackiego Maria Pospolitak, a także przedstawiciele władz Giraltovic, którzy w swoich wystąpieniach dziękowali ustrzyckim rolnikom za ich trudną pracę. Goście z Giraltovec przywieźli ze sobą chleb dożynkowy wypieczony z tegorocznych zbiorów przez rolników z ich regionu. Wręczyli go władzom samorządowym Ustrzyk Dolnych.

Powiększ

Podczas uroczystości dziękowano rolnikom za ich trudną pracę, a najlepszych wyróżniono dyplomami i nagrodami rzeczowymi, a otrzymali je: Irena i Zdzisław Bodnar, Jolanta i Andrzej Bruc, Maria i Piotr Biernat, Jadwiga i Józef Goździewscy, Teresa i Wiesław Janusz, Beata i Marek Kołodziej, Wacława i Zbigniew Król, Anna i Krzysztof Kowalczykowie, Katarzyna i Mirosław Krupa, Agnieszka i Krzysztof Mikołajczyk, Lidia i Wojciech Lisek, Kazimiera i Stanisław Mielnik, Monika i Waldemar Pieczkowscy, Monika i Mariusz Podkaliccy, Elżbieta Smaga, Krystyna i Jan Skorupa, Stanisława i Zdzisław Sroka, Dorota i Maciej Sarnocińscy, Krystyna i Aleksander Śmigielscy, Lucyna i Jan Wrona, Danuta i Lesław Wawryszczuk, Lubomir Witkoś, Renata i Tadeusz Waląg, oraz Agnieszka i Paweł Ulman.

Powiększ

Na dożynkowej scenie wystąpili: „Asia i Eliza" i zespół „Oratyk" z Hoszowczyka, „Ropieńczanie" z Ropienki, „Bieszczadzki Dom" z Bandrowa Narodowego, „Wiarczanki" z Wojtkowej, z Domu Pomocy Społecznej w Moczarach, „Echo Ustrzyk", „Iskra" oraz „Berdo". Rozstrzygnięto dożynkowe współzawodnictwo o „Najładniejszy i najsmaczniejszy stół". W tym roku bezkonkurencyjne okazało się Sołectwo Stańkowa, drugie miejsce zdobyło Sołectwo Ustjanowa Górna i Ustjanowa Dolna, natomiast na trzecim miejscu znalazło się Sołectwo Jureczkowa. Laureaci otrzymali wyposażenie do świetlic wiejskich. Po Krościenku doczesnych godzin porannych niosła się muzyka taneczna w wykonaniu zespołu „Feniks", a to był sygnał dożynkowej zabawy tanecznej.
Kiedy zobaczymy wieńce dożynkowe w instytucjach i urzędach, które będą przechowywane do kolejnego roku, do nowego siewu. Tradycja nakazuje by wykruszone z niego ziarna wsypać do worków z ziarnem na nowy siew.
Na nowy chleb...

Marian S. Mazurkiewicz

Udostępnij na Facebooku