II Sesja Rady Miasta Ustrzyki Dolne podzielona

Drukuj
Dodano: poniedziałek, 08 grudzień 2014

Nowy pomysł organizowania sesji Rady Miasta w godzinach popołudniowych był pomysłem niezłym. Sesja zgromadziła bowiem sporo mieszkańców Ustrzyk Dolnych i okolic oczekujących na jakieś sensacyjne wydarzenia. Sensacji jednak nie było.
Po otwarciu sesji przez Przewodniczącego Rady Bogdana Ferenca już przed przegłosowaniem porządku sesji, radny Stanisław Leszega zaproponował by po zaprzysiężeniu nowo wybranego Burmistrza jej dalszą część przełożyć na czwartek na godzinę 10:00. Wniosek przeszedł 14 głosami za, 1 przeciw. Leszega motywował to tym, by część sesji związana z zaprzysiężeniem Bartosza Romowicza miała charakter bardziej uroczysty, natomiast druga część związana z wyborami wiceprzewodniczących Rady i szefów komisji stałych Rady odbyła się w czwartek, co da czas na dokładne przemyślenie decyzji związanych z doborem kandydatów.

Przeczytaj cały artykuł »

Powiększ Powiększ

Poprawki do porządku obrad zgłosił też radny Bogusław Pleskacz. Zaproponował on trzy dodatkowe punkty związane głównie z rozliczeniem poprzedniej Rady i Burmistrza. Chodziło o przedstawienie sprawozdania z pracy Burmistrza w okresie od 13 listopada do 1 grudnia, informacje dyrektora Domu Kultury o udostępnianiu świetlic wiejskich w okresie przedwyborczym, oraz o informację skarbnika dotyczącą zwolnień z podatków osoby prywatne i podmioty gospodarcze na rok 2015 i lata późniejsze. Jak się okazało żaden z wniosków Pleskacza nie przeszedł.

Pierwszą część sesji zakończyło zaprzysiężenie i wystąpienie Burmistrza Bartosza Romowicza. Apelował on o to by nowa rada zajęła się pracą nad nowymi zadaniami, a nie rozliczeniami, stwierdził że on będzie się starał unikać rewolucji i dążyć do ewolucji działań w mieście i gminie. Część obecnych na sali mieszkańców miasta nie była zbyt usatysfakcjonowana tym stwierdzeniem, jednak większość zebranych przyjęła to wystąpienie gromkimi brawami. Grupa radnych Bieszczadzkiego Stowarzyszenia Samorządowego licząca 10 osób stanowiła zwarty zespół i pokazała, że od sposobu jej głosowania wiele będzie zależeć. Jak jednak twierdzili radni BSS ich celem też nie jest konfrontacja, a dążenie do racjonalnego zbieżnego z nowym Burmistrzem działania dla dobra miasta i gminy.

Obszerny materiał z II Sesji w najbliższym numerze Naszych Połonin.

Udostępnij na Facebooku