6- Dariusz Grządziel za organizację zawodów Nordic Walking w ustrzyckim „Parku pod Dębami". Impreza zgromadziła blisko 100 startujących i była dobra reklamą miasta. Zanosi się na to, że będzie ona powtarzana cyklicznie.
6- Ryszard Urban - dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy w Ustrzykach za determinację w organizowaniu corocznych zawodów pływackich dla wychowanków ŚDS z Podkarpacia i gości podobnych ośrodków z Ukrainy i Słowacji. Zawody gromadzą corocznie około 200 uczestników i są sporym wyzwaniem logistycznym.
6- Dyrekcja ustrzyckiej „dwójki" za organizację szkolnego Festynu z udziałem uczniów rodziców i kadry nauczycielskiej. To jedna z lepszych form promowania szkoły i okazja do prezentacji jej dorobku. To także okazja do znakomitej zabawy.
6- Burmistrz Bartosz Romowicz za 100 tysięcy zł budżetu obywatelskiego. To mieszkańcy Ustrzyk zdecydują na co te pieniądze się przeznaczy. No i ważne, że nie można tych pieniędzy przeznaczać na obiekty sakralne, bo przy „mocy perswazyjnej" księży cała stówa znów poszłaby na jakieś doskonalenie kościołów.
6- Radny Andrzej Steciuk za objęcie funkcji szefa Komisji Budżetowej Rady Miasta w miejsce Stanisława Leszegi. Sądzimy, że będzie równie dobrym i rzeczowym szefem komisji jak jego poprzednik.
6- Radni BSS za pokazanie, iż bez wiedzy radnych i poza ich plecami nie można tworzyć jakichkolwiek projektów. Koncepcja Bieszczadzkiego Centrum Promocji i Turystyki upadła bo radni BSS poczuli się zniesmaczeni tym iż nie przedstawiono jej wcześniej na żadnej z Komisji
1- Starostwo i Urząd Miasta za wprowadzenie dzienniczków pracy dla pracowników obu tych urzędów. To nikomu niepotrzebne dodatkowe zajęcie dla pracowników. Papier zniesie wszystkie pierdoły jakie się tam zapisze i wcale nie będzie to oznaczać poprawy pracy urzędów. Dzienniczek Połonin ma sens, dzienniczki w Urzędach żadnego.
1- Organizator spotkania z ludźmi zajmującymi się turystyką w mieście i gminie za to że niczemu one nie służą. Organizowali je poprzedni burmistrzowie i nic z tego nie wynikło. Oderwane od życia projekty o wykorzystaniu źródeł termalnych itp. niczego nowego nie wnoszą poza brakiem realności. Szkoda bić pianę lepiej trzymać się konkretów, chyba że ktoś za to odpowiedzialny nic poza biciem piany nie potrafi.