[9/166] Plotka o kompostowni

Drukuj
Dodano: sobota, 26 grudzień 2015

Siedzi sroka na żerdzi
i twierdzi,
że cukier jest czerwony,
że woda w morzu jest sucha...
...ale nikt tego nie słucha
bo wiadomo, że sroka to kłamczucha.

Jan Brzechwa

Ktoś gdzieś rzucił hasło: „dla ustrzyckiej kompostowni stoją w Niemczech przygotowane urządzenia, które tam zostały zamienione na nowocześniejsze, a stare pojadą do Ustrzyk." Poszło w miasto. Plotka to czy prawda? Sprawdzam: w Giedlarowej nic nie wiedzą, urządzenia mają i używają, może w Węgrowcu. Tu mieści się polska firma przy produkcji urządzeń korzysta z doświadczeń niemieckiej firmy HORSTMANN GmbH&Co.KG z Bad Oeynhausen powiedzieli, że nic nie wiedzą: „może w Niemczech" skierowali. Dzwonię do Bad Oeynhausen na nr telefonu – podali w Węgrowcu - „nein" słyszę, kolejna firma BACKHUS GmbH z Edewecht to samo. W Urzędzie: „nie ma żadnych danych, jakie urządzenia" tłumaczą. No to do właściciela Sortowni, obok której mają stanąć urządzenia, a oni: „By można złożyć zamówienie niezbędne są dwie rzeczy: dokumentacja kompletna opisująca wszystko i pieniądze. Fakt jest taki, że nie mamy ani jednego ani drugiego."

ot i to wszystko...

plotkarz!

Udostępnij na Facebooku