Trwa festiwal naśmiewania się z czasów minionych, czyli lat przed 1989 rokiem. Zwie się ten okres postkomuną, choć najmniej średnio wykształcony historyk ma świadomość, że komuna to coś doskonałego, to kraina bez pieniędzy, gdzie każdy bierze tyle ile mu potrzeba itp., itd.
Jak więc widać nigdy komuny w Polsce nie było toteż i postkomuny nie ma. Budowano zaś socjalizm, czy nieco później namiastkę socjaldemokracji, a takie ustrojstwo istnieje w Szwecji, Danii i nikt się tam tego nie wstydzi.
Ale wracając do rzeczy, wyśmiewa się wszystko z tamtych czasów, jak choćby goździki wręczane kobietom z okazji ich święta 8 marca. To co wtedy u nas było śmieszne według proamerykańskiej telewizji TVN teraz tam czyli w USA już śmieszne nie jest. Jak doniosła bowiem ta telewizja jeden z uczniów tamtejszej szkoły przez rok zbierał pieniądze na kupno goździków by obdarować nimi wszystkie dziewczyny z okazji Walentynek. Tak więc postkomunistyczny goździk w USA już nie śmieszy. Nas natomiast cieszy, że przydurnawe Walentynki lansowane od lat w Polsce się nie przyjęły i nie przyjmą, a dla kwiaciarzy to 8 marca będzie w dalszym ciągu okresem żniw. A dlaczego goździk bo ten kwiat odpowiednio podcinany najdłużej zachowuje świeżość, ot i cała tajemnica.