• Samochody poszukiwane od kilku miesięcy zatrzymane na granicy
• Kontrabanda zatrzymana w drodze na zachód Polski
• Funkcjonariusze BiOSG ścigali się na nartach
• Dwie kradzione naczepy zatrzymane w Korczowej
• Pierwszy kradziony chwytak zatrzymany w Krościenku
Samochody poszukiwane od kilku miesięcy zatrzymane na granicy
Dwa samochody, skradzione kilku miesięcy wcześniej, zatrzymali w ciągu ostatnich dni funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Wczoraj (tj. 16 lutego) strażnicy graniczni z Placówki SG w Medyce skontrolowali samochód osobowy marki Volkwagen T4, stojący na parkingu przy przejściu granicznym. Okazało się, że pojazd został skradziony w lipcu 2014 roku w Jarosławiu. Samochód miał być prawdopodobnie w ciągu najbliższych godzin wywieziony na Ukrainę. Wartość zatrzymanego Volkswagena ( r. prod. 1992) to 5,5 tysiąca złotych.
Natomiast 17 lutego funkcjonariusze z przejścia granicznego w Korczowej udaremnili wywiezienie z terytorium Unii Europejskiej samochodu skradzionego we wrześniu 2014 roku we Włoszech. Osobowym Mercedesem podróżował 37 – letni mieszkaniec Przemyśla. Wartość zatrzymanego pojazdu to 40 tysięcy złotych.
Obie sprawy przekazano do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom Policji.
Kontrabanda zatrzymana w drodze na zachód Polski
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Sanoka, w trakcie prowadzonej kontroli pojazdów na drodze wojewódzkiej nr 991, w jednym z kontrolowanych samochodów, ujawnili w bagażniku 572 kartony tj. 114 400 sztuk ukraińskich papierosów. Szacunkowa wartość kontrabandy to ponad 73 tys. złotych.
Papierosy przewoził 25-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami, oświadczył, że przesyłkę miał jedynie przetransportować w określone miejsce (w zachodniej Polsce), za stosowną opłatą. Nie wiedział co jest w środku.
Aktualnie, wobec kierowcy zostało wszczęte postępowanie karno-skarbowe. Papierosy ulegną przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa.
Funkcjonariusze BiOSG ścigali się na nartach
W sobotę (14 lutego) w miejscowości Muczne obyły się I Mistrzostwa w Biegach Narciarskich o Puchar Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Zostały one zorganizowane w ramach II Bieszczadzkiego Biegu Narciarskiego „Tropem Żubra".
Otwarty bieg narciarski „Tropem Żubra" przeznaczony jest dla amatorów i zawodników uprawiających narciarstwo biegowe. W tym roku na starcie stanęło 90 zawodników a wśród nich ośmiu funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Strażnicy graniczni byli klasyfikowani również w odrębnej kategorii „Straż Graniczna".
Najlepszym zawodnikiem I Mistrzostw w biegach narciarskich o Puchar Komendanta BiOSG został ppor. SG Tomasz SZEREMETA ( PSG Wojtkowa), na drugiej pozycji uplasował się chor.sztab. SG Adam DUDKA (PSG Czarna Górna) a na trzeciej – ppłk SG Mariusz WRÓBEL (WNiAW).
Sukcesem zakończył się start jedynej kobiety z Bieszczadzkiego Oddziału SG plut. SG Irminy Sikory (PSG Medyka), która w kategorii open kobiet zajęła III miejsce.
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej nie tylko ścigali się na trasach biegu ale również brali udział przy jego organizacji: podczas wyznaczania tras oraz przy zabezpieczaniu samego biegu.
Nagrody dla najlepszych zawodników wręczył Zastępca Komendanta BiOSG płk SG Robert Rogoz, który dopingował funkcjonariuszy BiOSG od samego rozpoczęcia zawodów aż do przybiegnięcia ostatniego zawodnika na metę.
Najlepsi zawodnicy otrzymali statuetki Żubra, ufundowane przez NSZZFSG przy BiOSG oraz IPA Region Bieszczadzki.
Bieg Narciarski „Tropem Żubra" to ostatni sprawdzian dla funkcjonariuszy BiOSG przed mistrzostwami Polski Straży Granicznej w ramach Biegu Piastów (odbędzie się 27-28 lutego w Szklarskiej Porębie). Funkcjonariusze BiOSG mają ambitny plan powtórzyć ubiegłoroczny sukces i znów zająć I miejsce w klasyfikacji drużynowej.
Dwie kradzione naczepy zatrzymane w Korczowej
Dwie kradzione naczepy zatrzymali w ciągu jednej doby funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Korczowej. Drogowe przejście graniczne w Korczowej to największe przejście na terenie Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej pod względem ilości odprawianych pojazdów. Średnio na dobę przez granicę przejeżdża tam 3 700 pojazdów.
Wczoraj wieczorem (tj. 12 lutego), strażnicy graniczni prowadąc kontrolę legalności pochodzenia samochodu ciężarowego ustalili, że jego naczepa marki Mossbauer pochodzi z kradzieży. Numer VIN pojazdu został przerobiony albo z niektórych elementów nawet usunięty. Samochodem podróżował 40 – letni obywatel Ukrainy. Szacunkowa wartość pojazdu to 15 tysięcy złotych.
Natomiast dzisiaj rano strażnicy graniczni z Korczowej zatrzymali naczepę marki Lambert. Przez granicę próbował ją przewieźć 49 – letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego. Naczepa została skradziona na terenie Unii Europejskiej. Wartość naczepy to 50 tysięcy złotych.
Obie naczepy oraz ich kierowców przekazano funkcjonariuszom Policji z Komisariatu Policji w Radymnie.
Pierwszy kradziony chwytak zatrzymany w Krościenku
Przez bieszczadzkie przejścia graniczne próbowano już przewieźć pochodzące z kradzieży samochody, rowery oraz różnego rodzaju maszyny budowlane. Tym razem w ręce strażników granicznych z Krościenka wpadł .... chwytak przeładunkowy do stali.
Do odprawy granicznej w drogowym przejściu granicznym w Krościenku zgłosił się 43 – letni obywatel Ukrainy. W swoim samochodzie dostawczym wiózł chwytak przeładunkowy do stali. Twierdził, że kupił go w Polsce od mieszkańca województwa dolnośląskiego. Podejrzenia funkcjonariuszy SG wzbudził fakt, że w umowie kupna – sprzedaży widniała cena 4 tysięcy złotych. Przy pomocy funkcjonariuszy Policji sprawdzono umowę i okazało się że jest ona podrobiona a osoba sprzedająca w ogóle nie istnieje.
Ukraińcowi został przedstawiony zarzut sfałszowania dokumentów oraz paserstwa.
Wartość pechowego chwytaka oszacowano aż na 49 tysięcy złotych. Prawdopodobnie został on skradziony na terytorium Niemiec.
Sprawę przekazano do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom Policji z Ustrzyk Dolnych.