Zapadająca w Smolniku koło Komańczy noc z piątku na sobotę nie zapowiadała tragedii. Około północy mieszkańcy zauważyli ogień w drewnianym domu. Zawiadomili straż pożarną. Przyjechali szybko. Płonął drewniany budynek, w którym mieszkało siedem osób. Niestety, kiedy dogasili płomienie znaleźli cztery zwęglone ciała: dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Pożar ugaszono szybko. Domu nie udało się jednak uratować. Dogaszanie trwało do rana.
Jedna osoba - czterdziestoletni mężczyzna zdołał się uratować. Został przewieziony do specjalistycznego szpitala leczącego oparzenia.
Później strażacy przystąpili do rozbiórki budynku. Miejsce zostało również sprawdzone przez grupę dochodzeniową i prokuratora, którzy szukali przyczyny zapłonu. Policja ustala tożsamość ofiar. Przyczyny pożaru w Smolniku nad Osławą nie są znane.
Państwowa Straż Pożarna ostrzega, późną jesienią i zimą, kiedy uruchamiamy różnego rodzaju piece i grzejniki dokonajmy ich przeglądu i właściwie eksploatujmy. Często przyczyna pożarów związana jest z niewłaściwą eksploatacją urządzeń ogrzewczo-kominowych, a także zły stan techniczny urządzeń grzewczych czy zapalenie się sadzy w kominie. Zadbajmy o własne bezpieczeństwo.
(msm)
Źródło: TVP Regionalna