[11/138] LECH WAŁĘSA - „Przyślijcie do mnie ciężarówkę”
Niezwykle uroczysty charakter miał uroczystość poświęcenia sztandaru Bieszczadzkiego Zespołu Szkół Zawodowych. Niezwykle uroczysty, a zarazem niecodzienny, bowiem rzadkością jest by na uroczystości takiej pojawił się sam bohater wyniesiony na sztandary. W Bieszczadzkim Zespole Szkół Zawodowych na sztandarze pojawiła się sylwetka byłego prezydenta Lecha Wałęsy, którego imię nosi od niedawna ta szkoła.
Wprawdzie są różne opinie na ten temat jednak nie można temu pomysłowi odmówić racjonalności. Młodzież ma bowiem jedyną w swoim rodzaju możliwość na żywo spotkać się i porozmawiać z człowiekiem, który jest niekwestionowana ikoną przemian ustrojowych do jakich doszło we wschodniej części Europy. Nikt Wałęsie tego nie odbierze. Zresztą sam prezydent zaproponował młodzieży kolejne już- poza tym uroczystym- spotkania robocze, w czasie których przybliżył by im fakty jakich był uczestnikiem i twórcą. Wałęsa dziękując za zaszczyt jakim jest dla niego nazwanie szkoły jego imieniem zdeklarował się przekazać na rzecz szkoły wszystkie upominki, prezenty, nagrody jakie otrzymał w czasie ostatnich pięciu lat na całym świecie- „Przyślijcie do mnie do Gdańska wielką ciężarówkę, by mogły się w niej zmieścić wszystkie nagrody i prezenty jakie otrzymałem w ostatnich pięciu latach. Mam nadzieję, ze będzie je można wykorzystać praktycznie do nauki. Dowiecie się gdzie byłem, za co mnie nagrodzono. Resztę dopowiem wam sam gdy was tutaj nie raz odwiedzę." Burmistrz Henryk Sułuja od razu prezydentowi zripostował- „Panie Prezydencie przyślemy do Gdańska nie jedną ciężarówkę, a dwie. Do drugiej niech Pan zapakuje swoje i swojej żony rzeczy i przyjeżdża w Bieszczady gdzie będzie Pan mile widziany."
Jak już pisałem spotkanie miało niezwykle uroczysty charakter. Zaczęło się od mszy świętej. Szkoda tylko, że księża nie znaleźli już czasu na udział w uroczystościach w szkole. Czyżby w ten sposób chcieli coś zademonstrować. Licznych gości uroczystości przywitał dyrektor szkoły Julian Czarnecki, a byli wśród nich Marszałek Województwa Podkarpackiego Mirosław Karapyta, Starosta Krzysztof Gąsior, Przewodniczący Rady Powiatu Bieszczadzkiego Piotr Korczak, Burmistrz Ustrzyk Dolnych Henryk Sułuja, wójtowie Czarnej Marcin Rogacki i Lutowisk Krzysztof Mróz, kurator oświaty, przedstawicielka wojewody, goście ze Starego Sambora i sąsiadującego z bieszczadzkim powiatu przemyskiego. Byli też radni powiatu bieszczadzkiego, Ustrzyk Dolnych, dyrektorzy i kierownicy ustrzyckich zakładów pracy, przedstawiciele służb mundurowych. Co najważniejsze było też sporo młodzieży. To właśnie jej reprezentanci przedstawili zebranym wzruszający spektakl poświęcony drodze swojego patrona Lecha Wałęsy od skoku przez stoczniowy płot, do chwili wyboru na Prezydenta RP. Swój program artystyczny prezentowała też młodzież z ustrzyckiego Gimnazjum Nr1. Dodać warto, że uroczystość odbyła się w przekształconej na salę gimnastyczną, dawnej sali widowiskowej PPD Ustianowa. Tutaj w lutym 1981 roku Lech Wałęsa spotkał się działaczami Solidarności z Ustrzyk Dolnych w trakcie jego wizyty u strajkujących w mieście rolników z rolniczej Solidarności. Strajk rolników zakończył się podpisaniem tzw. porozumień Ustrzycko-Rzeszowskich.
/steb/