[9/166] Dopalacze kradną życie - nie daj się okraść
„Witam wszystkich zebranych. Spotykamy się dzisiaj na debacie o zagrożeniach, jakie stwarza zażywanie dopalaczy". - Witała młodzież zebraną w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Ustrzykach Dolnych sierż. szt. Aleksandra Wołoszyn – Kociuba oficer prasowy – „Hasło dzisiejszej debaty „Bezpieczeństwo nasza wspólna sprawa – dopalacze kradną życie" wskazuje na cele, jakie wyznaczamy dla naszego spotkania."
Gospodarzem debaty była mł. insp. Ryszarda Czerenkiewicz Zastępca Komendanta Powiatowego Policji. Udział wzięła Ewa Sudoł z-ca Burmistrza Ustrzyk Dolnych. Naczelnik Wydziału Kryminalnego kom. Grzegorz Koczera, p.o. Naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego asp. szt. Dorota Głazowska- Krzywdzik.
Zagrożenia związane z negatywnym działaniem tzw. „nowych" czy „zastępczych" narkotyków, a po prostu tzw. dopalaczy przedstawił sierż. szt. Dariusz Szeliga asystent ds. nieletnich w ustrzyckiej Komendzie Powiatowej Policji. „Dopalacze kuszą ładnymi opakowaniami czy chwytliwymi nazwami – przestrzegał – a po prostu trują i niszczą życie, szczególnie młodych ludzi."
W swym wystąpieniu przedstawiciel Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Ustrzykach Dolnych Michał Przepióra wskazywał, że problem dopalaczy dotyczy ogromnej ilości substancji chemicznych i roślinnych o działaniu psychoaktywnym. Odnosi się on do wielu środków pozostających poza kontrolą przepisów prawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Problem ten powstał w okolicach roku 2008, a nasilenie zatruć substancjami nastąpiło w 2011 r. W tym czasie powstały porozumienia stwarzające warunki do likwidacji punktów sprzedaży. Dziś rynek dopalaczy działa w zasadzie tylko w Internecie, ale tragiczne żniwo zatacza coraz to szersze kręgi.
Rodzice i młodzież mogli zapoznać się z pracami prowadzonymi w Poradni Psychologiczno-Wychowawczej w Ustrzykach Dolnych, które przybliżyły Renata Dobrowolska psycholog i Aleksandra Plamowska pedagog. Wskazywały na te elementy oddziaływania, które wskazują na uległość młodych ludzi w używek, narkotyków i dopalaczy.
Problemy leczenia uzależnień i zatruć dopalaczami uzmysławiała młodym lekarz medycyny Ewa Śliwińska - lekarz Wojewódzkiego Szpitala im. Św. Ojca Pio w Przemyślu. Młodzież pytała o sposoby leczenia tych uzależnień, skutki zatruć czy warunki uzależnień. Wystąpienie lekarza najbardziej trafiało do młodych, kiedy w sposób niemal rzeczywisty mówiła, że składy chemiczne dopalaczy, których jest tak dużo, że nie pozwalają na zastosowanie odtrutek, gdyż te oddziałują np. wzmacniająco na inne. Najczęściej skutkiem zatrucia jest śmierć młodego człowieka.
W dyskusji głos zabierali i rodzice i uczniowie uczestnicy debaty. Wskazywano na elementy ścisłej współpracy domu, szkoły i rówieśników młodych ludzi. Dyskutowali o tym problemie na zasadzie – wiemy, o co chodzi, znamy skutki, ale nas to nie dotyczy. Wniosek jest optymistyczny, oby był prawdziwy. Potwierdzeniem niech będzie wystąpienie Grzegorza Zaletańskiego Przewodniczącego Młodzieżowej Rady Gminy Ustrzyki Dolne, który w swoim wystąpieniu apelował do swych kolegów o udział w dyskusji i spotkaniach młodych ludzi w organizowaniu imprez o charakterze kulturalnym w naszym mieście. Taki właśnie program przygotowuje Młodzieżowa Rada Gminy na rok 2016.
Młodzież interesowała się odpowiedzialnością karną za posiadanie narkotyków i dopalaczy, a wyjaśnienia składał Naczelnik Wydziału Kryminalnego kom. Grzegorz Koczera.
Problem uzależnień jest bardzo poważny i wszelkie działania, których celem jest wypracowanie sposobów walki z dopalaczami wśród młodzieży jest ze wszech miar potrzebny i pożyteczny. Musimy wszyscy wzajemnie się wspomagać i wskazywać źródła zagrożeń. Wskazywały w swym podsumowaniu tak Ewa Sudoł jak i mł. insp. Ryszarda Czerenkiewicz. Podziękowały młodzieży, rodzicom i nauczycielom za tak duże zainteresowanie problemem i udział w debacie.
Na zakończenie debaty wyświetlono spot filmowy „Dopalacze kradną życie. Nie daj się okraść" przygotowany przez młodzież Bieszczadzkiego Zespołu Szkół Zawodowych w Ustrzykach Dolnych.
Po zakończeniu debaty poprosiłem młodych uczniów o ich opinię o debacie. Mówili zgodnie o konieczności rozmów na ten temat, ale także spotkań z przedstawicielami Policji o zagrożeniach i sposobach zapobiegania. Pytani
o dopalacze czy uzależnienia w szkole wskazywali, że nie tu nie ma tego problemu, bardziej w środowisku i wśród starszych. Grzegorz Zaletański powiedział mi:
„Z pewnością wszyscy obecni na debacie coś z niej wynieśli, dała im coś więcej niż możemy wyczytać z ulotek. Dobrze, że rozmawiamy, myślę, że ta debata dała nam impuls do poruszania tych tematów w zwykłych rozmowach. Jeśli będziemy wciąż dyskutować o takich problemach nie tylko na debatach, lecz także między sobą, wyrobimy sobie odpowiednią opinie w tym temacie".
Sierż. szt. Aleksandra Wołoszyn – Kociuba mówiąc o zakończonej debacie powiedziała: „mamy nadzieję, że młodzież, do której była ona skierowana, wcieli się w rolę ambasadorów propagujących wśród swoich rówieśników życie wolne od uzależnień".
(msm)