[9/166] Natura 2000 - bać się czy cieszyć

Drukuj
Dodano: sobota, 26 grudzień 2015

Kolejne posiedzenie Związku Bieszczadzkich Gmin Pogranicza poświęcone było niemal w całości tematowi Planów Zadań Ochronnych „Natura 2000". Program, a w zasadzie założenia do niego prezentowała Agnieszka Marcela I Zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie Regionalny Konserwator Przyrody w Rzeszowie.

Przedstawiając prowadzone przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska prace w tym zakresie wskazywała, że są one prowadzone wespół z przedstawicielami zainteresowanych gmin. Odbywa się to na zasadach procesu uspołecznionego działania, który funkcjonuje w ramach zbierania opinii społecznych w danym zakresie opracowań. Duże znaczenie mają tutaj Zespoły Lokalnej Współpracy, których spotkania odbyły się już dwukrotnie. Informując o prowadzeniu prac nad Planami Zadań Ochronnych Góry Słonne – Pogórze Przemyskie poinformowała, że opracowane są dokumentacje w tym zakresie, a RDOŚ pracuje dopiero nad projektem Zarządzenia, przyznając, że warunki tam zawarte nie spotkały się ze społeczną akceptacją. Zarządzenia RDOŚ uzgadniane są przez Wojewodę Podkarpackiego i po jego pozytywnej opinii trafiają do Ministerstwa Środowiska. Nie zdarzyło się jeszcze by kierowane tam projekty były odrzucane. Jak swoiste memento przypominają się słowa Piotra Otawskiego Podsekretarza Stanu Ministerstwa Środowiska wygłoszone w dniu 5 sierpnia 2015 r. z mównicy sejmowej, który odpowiadał na interpelacje posła Mieczysława Kasprzaka w tej kwestii, mówił:

(...) musiałbym zacząć najpierw od tego, że chyba doszło do nieporozumienia co do sytuacji, co do zrozumienia tego, w jakim punkcie sporządzania planów zadań ochronnych dla wymienionych obszarów jesteśmy.(...).

Dyskutując z samorządowcami o indywidualnych problemach poszczególnych gmin Związku w wielu przypadkach wskazywała na pozytywne rozwiązanie wskazanych problemów. Tak jest w przypadku pytań Renaty Szczepańskiej Wójta Gminy Cisna, która wskazywała na projekt wprowadzenia gospodarki wypasowej w Bieszczadach, której celem byłaby produkcja wysokiej jakości wołowiny. Projekt taki miałby kapitalny wpływ na warunki życia mieszkańców. RDOŚ w tym zakresie nie wnosi zastrzeżeń. W innych poruszanych sprawach, a dotyczących tzw. ekstensywnego użytkowania łąk czy intensywnego wykaszania pól na terenie gminy Cisna, Dyrektor odcinała się od odpowiedzi wskazując właściwych dla tego tematu adresatów jakimi są Bieszczadzki Park Narodowy czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Wójt Gminy Bircza Grzegorz Gągola zadając pytania dotyczące Planów Zadań Ochronnych wracał do wypowiedzi Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska, który zdaniem Wójta mówił o braku takiego planu, a jednocześnie wskazywał na wyniki spotkań w Zespołach Lokalnej Współpracy. W tej kwestii przedstawiciel RDOŚ wskazała, że spotkania te nie przyniosły akceptacji społecznej dla Planów, ale przyjmując za właściwe wnioski społeczności lokalnych będą one przedmiotem dalszych prac. Cytowany już wcześniej Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska Piotr Otawski, tak relacjonował w Sejmie prace w tym zakresie:

(...) Tak naprawdę jesteśmy na bardzo wstępnym etapie i to, co znalazło się na stronie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie, bo każdorazowo za plany zadań ochrony dla każdego obszaru Natura 2000, za ich sporządzenie i wydanie, odpowiedzialni są regionalni dyrektorzy ochrony środowiska, materiał, który znalazł się na stronie internetowej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie, można nazwać swoistą ekspertyzą przyrodniczą zlecaną w toku przygotowania projektu planu zadań ochronnych. Dokument, który jest zamieszczony na stronie, jest pewnym materiałem wyjściowym do prac nad projektem planu. (...) by w konkluzji stwierdzić: (...) Można powiedzieć, że niepotrzebnie spowodowało to pewien zamęt informacyjny, ponieważ on sam tego nie zamierzał ani propagować, ani przyjmować, natomiast zamieścił to, jako pewien materiał, który powstał w toku sporządzania planu zadań ochronnych. Natomiast sam fakt, że umowa została ze zleceniobiorcą rozwiązana, wskazuje na to, że Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska był niezadowolony z tego, jak sporządzana jest ta dokumentacja w toku przygotowań do sporządzenia projektu Planu Zadań Ochronnych. (...)

Pomimo takich stwierdzeń Agnieszka Marcela informowała członków Związku Bieszczadzkich Gmin Pogranicza, że RDOŚ we współpracy z Gminami regionu będzie prowadzić prace nad przyjęciem ostatecznej wersji Zarządzenia, którego elementem będzie dokumentacja Planu. Wicestarosta Przemyski Marek Kudła wskazywał, że umowa z wykonawcą w tej sprawie winna być zakończona po uzyskaniu Studium Uwarunkowania Przestrzennego. Wcześniejsze wypowiedzi wskazywały, że trzon zespołów roboczych stanowić będą RDOŚ i Lasy Państwowe z pominięciem samorządów. Wskazał jednocześnie na ich obawy, że ich wnioski i propozycje w tej sprawie zostaną pominięte, a rozwój tych terenów będzie niemożliwy, albo bardzo utrudniony.

Podstawą jaka winna funkcjonować w każdym planie czy programie jest zasada zrównoważonego rozwoju, umożliwiająca harmonizację rozwoju gospodarczego i społecznego z ochroną walorów środowiskowych. Podstawowym założeniem zrównoważonego rozwoju to takie prowadzenie polityki i działań w poszczególnych sektorach gospodarki i życia społecznego, aby zachować zasady i walory środowiska w stanie zapewniającym trwałe, niedoznające uszczerbku możliwości korzystania z nich zarówno przez obecne jak i przyszłe pokolenia, przy jednoczesnym zachowaniu trwałości funkcjonowania procesów przyrodniczych oraz naturalnej różnorodności biologicznej na poziomie ekosystemowym, gatunkowym, krajobrazowym i genowym. Istotą zasady zrównoważonego rozwoju winno równorzędne traktowanie racji społecznych, ekonomicznych i ekologicznych.

Marian S. Mazurkiewicz
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl