[3/170] Nietrafiony patron
ZeZem
Andrzej Kotowicz
Jeszcze trochę a okaże się, że większość polskich szkół, ulic, placów itp. obiektów straci swoich patronów. Idąc tokiem rozumowania „narodowców" Heweliusz i Kopernik jako potencjalni Niemcy również nie powinni zaśmiecać murów polskich szkół, kłóć w oczy nazwami ulic, panoszyć się w jedynie słusznej polskiej, narodowej tożsamości i rzeczywistości.
Takich przykładów można by mnożyć. Mickiewicz - Litwin czy Polak, Chopin - Polak czy Francuz. Narodowcy się nad tym nie zastanawiają, choć mieli by tutaj spore pole do snucia swoich polskich, narodowościowych rozważań.
Nigdy bym się nad tym nie zastanawiał bo ich poglądy mnie nie interesują gdyby nie ten nieszczęsny Wałęsa, który z Ustrzykami i regionem ma tyle wspólnego co ja np. z Rzeszowem. Bywam tam od czasu do czasu ale tak naprawdę co się tam dzieje mnie jako mieszkańca Ustrzyk niewiele obchodzi.
Wałęsa ma to nieszczęście, że w swojej megalomanii nie potrafi odmawiać. Kiedy mu zaproponowano by wyraził zgodę na nazwanie portu lotniczego w Gdańsku jego nazwiskiem nie odmówił. Podobnie rzecz miała się z ustrzycka szkołą.
Wałęsa to fenomen socjologiczny, to obiekt i ciekawe jeszcze do końca niezbadane zjawisko, którego do tej pory nie dało się zdiagnozować i opisać. Choć nie jest to postać z mojej bajki to ciągle mnie zaskakuje.
Szum medialny jaki ostatnio mieliśmy wokół jego osoby potwierdza tylko tezę, że szowinizm i brak empatii są naszą narodową przypadłością. Na podstawie kilku, jeszcze do końca niesprawdzonych informacji i wiarygodnych dokumentów potrafimy zgnoić każdego. Gdzie podziało się to nasze polskie, katolickie miłosierdzie. Czyżby wzięli je diabli. A może w ogóle go nie ma. A ta nasza głęboka wiara to tyko blichtr okazywany na zewnątrz.
Wałęsa to facet z krwi i kości ze swoimi wadami i przywarami. Można go nie lubić, nie trzeba go kochać ale przynajmniej starajmy się pokusić o odrobię obiektywizmu.
Z drugiej strony narodowcy mają prawo do swoich opinii i ocen. Czy są one słuszne to widać po wynikach sondaży jakie uzyskują w opinii społecznej. Nie zmienia to jednak faktu, że mają prawo do ich wygłaszania. Gdyby się jednak głębiej zastanowili to pewnie sami doszli by do wniosku, że między innymi dzięki Wałęsie mogą to teraz robić.
I tak na marginesie. W jednej z nadmorskich miejscowości letniskowych z siedzibą urzędu gminy do dzisiaj istnieje Osiedle im. XXX–Lecia PRL. Nikomu do głowy tam nie przyszło, żeby to zmieniać. No cóż Kaszubi to mądra i praktyczna nacja.
Komentarze
Jak dla mnie obie te nazwy są niefortunne.
I zamienił bym ją na np. ul . Podgórną.
i tak można dalej 29 Listopada czy 1go Maja . A może Listopadowa czy Majowa .