[7/174] Znikła góra śmieci
Trzy numery wstecz drukowaliśmy w Połoninach list i zdjęcia czytelnika, który informował nas o dużym wysypisku śmieci na terenie byłego PPD. Czytelnik nie miał pojęcia czyje to wysypisko, więc pismo skierował do gazety, zamiast do właściciela śmieci. My też nie znaliśmy właściciela, niemniej jednak zdjęcie opublikowaliśmy.
Jak się okazało, właściciel tego wysypiska to firma solidna. Okazało się bowiem, że w dość krótkim czasie śmietnisko znikło do ostatniego papierka. Tak więc interwencja Połonin okazała się skuteczna. Nie ma się co obrażać na podobnego rodzaju materiały, lecz postąpić tak jak w tym przypadku. Nikomu to ujmy nie przyniosło, a sprawa została załatwiona.
Podobnie rzecz miała się z materiałem o ulicy Przemysłowej obok sklepu spożywczego. Tam problemem były źle osadzone studzienki rewizyjne. Przez lata nie udało się ich poprawić. Po materiale w Połoninach wszystkie cztery studzienki wyremontowano, i dzisiaj nawet gdyby czołg po nich przejechał pokrywy studzienek pozostałyby nienaruszone. Jeśli chodzi o to miejsce, to problemem jest jeszcze brak oświetlenia skrzyżowania ulicy Przemysłowej z drogą w kierunku Równi, oraz wytyczenia pasa dla pieszych od sklepu do bloku mieszkalnego na Przemysłowej.
Redakcja wierzy, że podobnie jak w dwóch poprzednich przypadkach sprawa przed zimą zostanie załatwiona.
Komentarze