[1/178] Pomagać ludziom czy oszczędzać?

Mieszkańcy Ustrzyk sporo w tym roku narzekają na fatalny stan chodników i ulic w mieście. Chodzi, rzecz jasna, o zwały śniegu. No cóż, zima taka jak w tym roku zdarza się rzadko, i trudno służbom miejskim poradzić sobie z tym problemem w kilka chwil po intensywnych opadach lub w trakcie opadów.

Sprzętu do odśnieżania jest ile jest i w trakcie normalnej zimy wystarcza. Jednak ludzie twierdzą, że aż tak źle nie musiało być. Narzekania dotyczą w większości głównej ulicy Ustrzyk i chodników wzdłuż niej. Wielu nie wie, że jest to droga krajowa i obowiązek dbania o nią i chodniki wzdłuż niej spoczywa na GDDKiA. Ludzie twierdzą jednak, że nie tak dawno odśnieżały ją miejscowe służby i było w porządku. Było tak, bo jak się dowiedzieliśmy poprzedni burmistrz twierdził, że zarówno on jak i służby mają obowiązek zrobić wszystko, by ułatwić życie mieszkańcom miasta, nie patrząc na to że trzeba wydać trochę więcej pieniędzy z budżetu. Nowy burmistrz jest odmiennego zdania i nie chce ponosić kosztów odśnieżania nie swojej ulicy. Robi to jakaś firma spoza Ustrzyk, której mikro traktorki było widać na chodnikach. Która postawa była, lub jest lepsza – rozsądźmy sami.