[1/150] Drwal z Bieszczadów wicemistrzem Polski
Grzegorz Indyk ma 32 lata. Pracuje w leskim nadleśnictwie.
Zajął on drugie miejsce w Mistrzostwach Polski Drwali. W przyszłym roku zmierzy się ze światową czołówką w swoim fachu, bo sukces dał mu prawo do startu w mistrzostwach Świata, które odbędą się w Szwajcarii.
Zawody, które rozegrano kilka dni temu na terenach Targów Kielce, zgromadziły trzydziestu uczestników. Grzegorz Indyk, tegoroczny mistrz Podkarpacia, wygrał konkurencję „przerzynka na dokładność" i zajął drugie lokaty w „ścince" i w „okrzesywaniu".
Wprawdzie tegoroczny mistrz, Jacek Stochniałek reprezentujący Wyższą Szkołę Zarządzania Środowiskiem w Tucholi, wygrał po raz czwarty z rzędu, ale tym razem ze znikomą przewagą.
Grzegorz Indyk jest absolwentem Technikum Leśnego w Lesku i Wydziału Leśnego SGGW w Warszawie. Od 11 lat pracuje jako drwal, od 6 lat prowadzi własną firmę usługową, ale dopiero od kilkunastu miesięcy na poważnie trenuje konkurencje z pilarką.