[5/172] Z towarem na plecach

Drukuj
Dodano: niedziela, 14 sierpień 2016

Ustrzycki rynek jest zatłoczony samochodami, trzeba więc robić wszystko by ruch samochodów w rynku ograniczać. Płatne parkowanie lub bezwzględny zakaz parkowania to jedne z tych metod. Niestety czasami zdarza się pomysł niezbyt fortunny, jak choćby znak, który postawiono w północnej pierzei rynku.

Powiększ

Ten znak to całkowity zakaz wjazdu, postoju i parkowania w tym miejscu rynku. Dobrze jeśli dotyczy samochodów, których właściciele nie są związani działalnością gospodarczą w rynku, źle jeśli zakaz dotyczy także i ich. Tak więc do księgarni, apteki, trzech sklepów odzieżowych towar trzeba taszczyć na plecach często z odległości kilkuset metrów. To kolejny przejaw działań miasta przyjaznego dla przedsiębiorców. Decyzja miała ugodzić w przypadkowo parkujących uderzyła w płacących podatki do miejskiej kasy. Nic tylko gratulować.

Udostępnij na Facebooku

Komentarze  

#1 gość 2016-08-15 19:39
Z tego co wiem, to pomysł jaśnie panującego komendanta powiatowego policji, który w ramach patrolu pieszego tak sobie wymyśli.
Cytuj

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl