Śmieci - problem nie do rozwiązania

Drukuj
Dodano: niedziela, 15 sierpień 2021

Powiększ

Burmistrz opublikował film na którym pewna osoba, a jak większość twierdzi - moja żona wynosi śmieci do miejskiego kubła. To prawda. Restauracja Bieszczadzka ma przed wejściem zadaszoną wnękę. W tej wnęce wystawiamy metalowy pojemnik dla hotelowych palaczy. Niestety gdy tylko spadnie deszcz, wnęka staje się punktem zbornym dla stałych rynkowych bywalców. Oni nie przychodzą tam na kulturalne spory, przychodzą po to by wypić pod dachem i zostawiają sporo odpadków.

Śmieci restauracyjne i hotelowe składamy na zapleczu restauracji, też są monitorowane i możemy zamieścić filmik jak je składamy i opublikować faktury jakie płacimy za śmieci do MPGK. Natomiast nie widzę powodów, dla których miałbym płacić za śmieci miejskie. Dlatego zanosiliśmy je do kubła miejskiego. Monitoring doskonale pokazuje, kto i kiedy włazi do wejścia restauracji, ale tego już się nie publikuje.

Powiększ

Zamieszczam też zdjęcie tych śmieci. Jeśli ktoś znajdzie jakiekolwiek piwo, czy rzecz ze zdjęcia za restauracyjnym barem dostanie sowitą nagrodę. Dodam tylko, że choćby po torbę zostawioną we wnęce i wyrzuconą przez nas do miejskiego kubła jeszcze tego samego dnia zgłosił się jej właściciel, smakosz taniego puszkowanego piwa. No cóż on jest święty, a Stebnicki przeklęty.

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u