Wieża na Żukowie - opinie

Drukuj
Dodano: wtorek, 25 lipiec 2023

Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że temat poruszony w felietonie o otwarciu wieży widokowej na Żukowie wzbudzi tak duże zainteresowanie. Świadczą o tym setki odsłon na stronach internetowych oraz co ważne wypowiedzi burmistrza Ustrzyk Dolnych, nadleśniczego Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, a także szefa Bieszczadzkiego Centrum Informacji i Promocji. Przypominam, że w materiale tym nie było jakiejkolwiek krytyki, a jedynie sugestie co do sposobów wykorzystania tej nowej atrakcji turystycznej przez same Ustrzyki Dolne.

Powiększ

Konkretnie chodziło o przygotowanie tras wyjściowych do wieży ze strony Ustrzyk. Wspomniałem też, że jest to kolejny tekst odrzucony przez szefa „Gazety Bieszczadzkiej". Ostatnio od jednej z osób czytających gazetę usłyszałem iż jest to - historyczno-leśny dwutygodnik bieszczadzki - tym samym zrozumiałem dlaczego nie mieszczą się w nim teksty dotyczące rzeczy aktualnych.

Burmistrz Bartosz Romowicz napisał- Szanowny Panie Wiesławie. Wyimaginował sobie Pan jakąś cenzurę w Gazecie Bieszczadzkiej, a ja nawet nie czytałem ostatnich dwóch numerów (z braku czasu). Nie pomyślał Pan o tym, że może po prostu były niskiej jakości i redaktor naczelny uznał, że nie nadaje się do publikacji?

 

Odpowiedziałem burmistrzowi- Panie burmistrzu, nie czytał Pan tekstów mojego autorstwa bo ich i tak tam nie było. Nie było moją intencją kierowanie czegokolwiek pod Pana adresem. Dziwi tylko to, że do pewnego czasu wszystko co wysłałem do Bieszczadzkiej było drukowane, aż raptem przestało. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Felietony zamiast kilkuset czytelników mają ich po kilka tysięcy i o to chodzi. Życzę Panu powodzenia w wyborczej walce bez cienia złośliwości. A tak swoją drogą może zgodził by się Pan na wywiad do Połonin, byłbym niezmiernie rad. 

 

No i zgodę na wywiad dostałem- Panie Wiesławie, dlaczego nie są publikowane należy wprost pytać redaktora naczelnego. Naprawdę nie mam czasu obecnie przeczytać gazety nawet po jej wydrukowaniu, a co dopiero przed.
Co do wywiadu - nigdy Panu nie odmówiłem. Proszę o kontakt PW i ustalimy termin. Pozdrawiam. 

 

Swoją opinią co do szlaków turystycznych podzielił się też szef Bieszczadzkiego Centrum Turystyki i Promocji Jacek Łeszega- Panie Wiesławie.Przeczytałem uważnie Pana artykuł i zgadzam się z Panem, poza jedną rzeczą. Nie zgadzam się do końca z tymi szlakami, zaniedbanymi itd.Pracujemy jako Bieszczadzkie Centrum Turystyki i Promocji w Ustrzykach Dolnych na licznych szlakach. Mamy pod sobą 34 szlaki, łączniki, gry terenowe na długości 250 km w całej ustrzyckiej gminie. W tej chwili do wieży dochodzi głównie szlak zielony, który jest w miarę utrzymany (będzie poprawiany w tym roku ze względu na renowację wszystkich szlaków w gminie). Przechodzi Korona Ustrzyckich Gór. Dochodzi od strony Równi niebieski szlak (należy do PTTK), który schodzi do Daszówki i nie dochodzi bezpośrednio do wieży. Częściowo z niebieskim idzie w kierunku Żukowa czerwony TSP Równia, ale w pobliżu Stawów skręca w lewo i nie dochodzi do wieży.
Dzisiaj pracowaliśmy na Równi (można zobaczyć jutro zdjęcia na fb BCTiP), aby start na wieżę mógł być również z Równi.
Proszę powiedzieć o jakie szlaki Panu chodzi, które są zaniedbane. Nie odpowiadamy za szlaki Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne.
Jacek Łeszega

 

Jak raz do Pana Jacka nie mam żadnych pretensji. Doceniam to co robi. Pragnę jednak powiedzieć, że ci prawdziwi turyści korzystający ze szlaków to zaledwie 20% wszystkich odwiedzających Bieszczady. Reszta szuka nie szlaku, a raczej spacerowej trasy łatwej i wygodnej w wejściu na szczyt. Taki szlak ma przygotować nadleśnictwo w Ustrzykach.

Jak pisze nadleśniczy Maciej Szpiech- Na początku drogi powstanie 10 stanowiskowy parking. Jeszcze w tym miesiącu rozpoczną się prace, nad wykonaniem utwardzonego dojścia na Holicę, z okolic tras biegowych. Będzie to ścieżka o łagodnym przebiegu, przyjazna dla turystów nawet o niewielkim doświadczeniu.
Będzie wykonane utwardzenie ścieżki „Śladami przeszłości Holicy" - to dodatkowa alternatywa dla osób zwiedzających taras widokowy.

I o to chodzi.

Tak więc odpowiedzi na poruszone w moim felietonie sugestie są wystarczająca w zupełności. Oby tak się stało możliwie jak najprędzej. No koniec zostawiłem sobie opinię wybitnej polonistki i znawczyni dziennikarstwa Pani Marii Frąckowiak.

Pisze ona- Mam uwagi inne - nie dotyczące samej wieży ale języka. "potrzebny by były" - z błędem, "miały by szanse" - z podwójnym błędem, "szlaki stały by się" - z błędem, "nie runą tutaj" - co ma runąć? - turyści ?? Jeszcze żywcem z PRL-u - "Takie cywilizowane szlaki stały by się jakimś kołem zamachowym dla tej okolicy" Wg Słownika Języka Polskiego Cywilizowany
1. «korzystający z osiągnięć cywilizacji, zwłaszcza w zakresie techniki i prawa»
2. «postępujący zgodnie z prawem i etyką» Od błędów się roi, o interpunkcji nie wspomnę Panie Redaktorze. Pisać dobrze, albo wcale - jak mawiał Mistrz Melchior Wańkowicz. Dobrze - poprawnie, bez błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.

Odpowiem cytatem z Brzechwy-

Prowadziły raz rozmowę
Różne znaki przystankowe...
O przepraszam-rzekł przecinek
Mógłbym wziąć to za przycinek
Bez przecinka nie ma zdania...
Niezły komik, niezły zbytnik!-
Zirytował się wykrzyknik...
A tu srednik wdał się w kłótnię;
Jak ze wszystkich zdań wynika
Nie ma wiersza bez średnika...
Kropka słysząc te hałasy
Sprowadziła dwa nawiasy;
„Cni Panowie, zacne Panie,
Zamykamy całe zdanie!

Prawda jest jedna droga Pani Mario w materiale dziennikarskim liczy się treść, a błędów nie robi ten co nigdy nic nie napisał. Ale mam propozycję, skoro tak nieudolne materiały czyta kilka tysięcy osób to zapraszam Panią do współpracy. Przy tak wybitnej polonistce i dziennikarce nasze materiały mogłoby czytać nie kilka tysięcy, a kilkanaście, a może i sto tysięcy osób. Zapraszam.

Wiesław Stebnicki

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u