Czy będziemy mieli posła z Ustrzyk?

Drukuj
Dodano: wtorek, 08 sierpień 2023

Trzydzieści lat temu, a dokładnie w listopadzie 1993 roku rozpoczynałem pracę na pełnym etacie w biurze poselskim posła Władysława Wrony. Było to tworzenie biura od podstaw, a więc montowanie mebli, urządzeń biurowych, w tym rzadkiego w tamtym czasie komputera.

Powiększ

Ustrzyckie i krośnieńskie biura posła Wrony były tymi wiodącymi, poza tym miałem też nadzór nad biurami w Jaśle i Sanoku. Biuro w Ustrzykach powstało w trakcie drugiej kadencji nowego sejmu, była to też druga sejmowa kadencja Władysława Wrony. Tuż obok naszego biura powstało też biuro drugiego posła związanego z Ustrzykami Witolda Firaka. Poseł Władysław Wrona reprezentował w Sejmie Polskie Stronictwo Ludowe, zaś Witold Firak Sojusz Lewicy Demokratycznej. Dlaczego piszę o tych dwóch posłach, ano dlatego że to oni byli blisko z Ustrzykami związani.

Witold Firak urodził się w Ustrzykach Dolnych. Jego ojciec pracował na kolei w Krościenku. Władysław Wrona urodził się w Przysietnicy jednak całe swoje dorosłe życie spędził w podustrzyckiej Łodynie.

Powiększ Powiększ

Biura poselskie lub ich filie mieli jeszcze inni posłowie. Ja sam pracowałem u posła Mariana Kawy i Wojciecha Pomajdy. Biura mieli też tutaj inni posłowie i senatorowie z PiS-u, PO, PSL, SLD. Jak wiemy - jeśli rządzący PiS niczego złego nie wymyśli- już niebawem będziemy mieli kolejne wybory do sejmu i senatu. Po raz kolejny wystartują w nich też kandydaci z Ustrzyk Dolnych.

Powiększ

Jednym z nich będzie obecny burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz oraz przewodzący miejscowym Konfederatom Wiesław Sowiński, będą też zapewne jacyś kandydaci z PiS i Koalicji Obywatelskiej oraz PSL. Burmistrz Romowicz ma reprezentować Polskę 2050.

Powiększ

Ciekawość budzi to czy za konkurenta w koalicji PSL- Polska 2050 będzie miał Mieczysława Kasprzaka obecnego posła PSL i z którego miejsca na liście wystartuje. Niestety jesteśmy politycznie totalnie nieuświadomieni i ciągle korzystamy z podpowiedzi. Jedną z nich jest ustalanie kolejności miejsc na liście. To ważne, bo nawet najgenialniejszy kandydat startujący z miejsc poniżej piątego nie ma szans na wybór. No cóż każdy Polak ma sto pomysłów jak leczyć się z różnych przypadłości, ale w polityce zdaje się na zdanie często totalnych kretynów, którzy pchają na listy swoich pociotków, znajomych a większość z nas to bezmyślnie akceptuje.

Nasze Połoniny obiecują czytelnikom wywiady z miejscowymi kandydatami. Będziemy pytać o ich programy wyborcze o to co mogą zrobić dla Bieszczad po wyborze no i także o plany w wypadku przegranej. Te rozmowy już niebawem na stronach www.naszepoloniny.pl.

Wiesław Stebnicki

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u