Kto się na to odważy?
Jest jedna niezwykle istotna sprawa, którą obecny Sejm powinien się zająć. Mianowicie zmiana barw klubowych posłów lub wchodzenia w koalicyjne układy niezgodne z założeniami poszczególnych klubów poselskich. Ludzi burzy fakt, iż posłowie potrafią w trakcie kadencji Sejmu zmienić barwy partyjne, nawet dwukrotnie lub nie zmieniając barw klubowych wejść w układ polityczny z przeciwnym swojemu dotychczasowemu obozowi politycznemu obozem. To totalnie nieuczciwe, co więcej niemoralne. To jawna kpina z wyborców oddających głos na takiego posła. Prawo powinno być jednoznaczne, albo trwasz w barwach, z których startowałeś, albo jak tego wymaga honor rezygnujesz z mandatu.
Rzecz jasna nie wierzę w takie honorowe postępowanie, dlatego też uważam, ze powinna to regulować odpowiednia ustawa. Jak ważna jest to sprawa widać w Sejmie tej kadencji. Niby wszystko jasne, niby wiadomo kto będzie rządzić, a jednak istnieje nuta niepewności. Wykorzystuje ją Prezydent, wykorzystuje „przegrano-wygrany" PiS. Gdyby taka ustawa istniała sprawa sformowania rządu byłaby jasna tuż po ogłoszeniu wyników wyborów. Ale czy Sejm na to się zdecyduje? Osobiście wątpię. Wyborca jest przez posłów kochany do chwili oddania głosu, później to już poseł decyduje co jest dla wyborcy ważne.
Wiesław Stebnicki