[1/194] WOŚP w Ustrzykach i Lesku
Podczas tegorocznego 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Lesku i Ustrzykach Dolnych łącznie 88. wolontariuszy kwestowało na ulicach pieniądze na zakup sprzętu medycznego dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. W dwóch bieszczadzkich miastach zebrano rekordową kwotę ponad 55,30 tys. zł, z czego 23,70 tys. to suma z Ustrzyk Dolnych.
Już od wczesnych godzin niedzielnego poranka na ulicach naszych miast pojawili się wolontariusze z kolorowymi puszkami z naklejonymi serduszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tegoroczna Orkiestra grała na zakup sprzętu dla specjalistycznych szpitali dziecięcych, placówek z oddziałami II oraz III stopnia referencyjności, czyli takich, które mogą prowadzić specjalistyczne diagnozy, a także udzielić pomocy medycznej najciężej chorym dzieciom. Pomimo mrozu byli wszędzie; pod kościołami, w mniejszych lub większych grupkach kwestowali na chodnikach i w Rynku. – Dziękujemy (...) wszystkim wolontariuszom, którzy dziś od samego rana byli w mieście i w okolicznych miejscowościach. Kwota, którą dziś zebraliśmy na pewno jeszcze się powiększy, bo od jutra ruszamy z aukcjami internetowymi, o których będziemy tu informować – napisali na swoim profilu FB członkowie ustrzyckiego sztabu WOŚP.
Na scenie, zlokalizowanej w ustrzyckim Rynku, podczas licytacji wystąpił m.in.: zespół „Top Girls", a wśród licytowanych gadżetów były też: voucher na skok spadochronowy w tandemie, pobyt w zamku w Krasiczynie, czy bon na wykonanie mebli do waszego domu.
Szpitale w Lesku i w Ustrzykach Dolnych są beneficjentami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Placówki otrzymały m.in.: aparat EKG, stanowisko do resuscytacji, inkubator zamknięty, pulsoksymetr, karetka Renault Master oraz ultrasonograf cyfrowy podstawowy z kolorowym Doppler'em.
W Lesku finał WOŚP odbył się w Bieszczadzkim Domu Kultury, gdzie licytacji towarzyszyły występy zespołów „Bieszczadzkie Żabki", „Tanecznego Diamentu", grupy SLIDERS, Kapeli Podwórkowej „Bieszczadzka Ferajna". Wystąpili także Michał Matuszewski, Izabela Kaciuba i Krzysztof Sebastiański oraz Emil Bonka – wokalista i gitarzysta zespołu „Floating Candles" wraz z Dawidem Nowickim i Melisą Skubisz. Podczas leskiego finału zebrano 31,54 tys. zł.
Punktualnie o 20-tej w obydwu miastach odpalono tradycyjne światełko do nieba...
Wtedy tu w Bieszczadach nikt nie wiedział jeszcze, że w Gdańsku po raz ostatni odpalił swe „światełko do nieba" jeden z wolontariuszy WOŚP – Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska...
Podczas imprezy charytatywnej, podczas zabawy ludzi pomagających innym, zło zaatakowało jednego z nich... Przyszedł czas na myślenie...
msm