Nowości
Umarłe plany z czasów PRL-u - Tak umiera miasto - część trzecia
- Szczegóły
- Dodano: sobota, 04 styczeń 2025, 16:10
- Odsłony: 233
Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte ubiegłego wieku to schyłek PRL-u. Miastami, powiatami zarządzali niby przewodniczący rad miejskich, powiatowych, a faktycznie rządzili sekretarze i egzekutywa PZPR. To właśnie w tamtym czasie w głowach ustrzyckiej władzy zaświtała myśl o budowie kolejki linowej łączącej góry Gromadzyń i Kamienną Lawortę. Kolejka ta miała połączyć dwa ośrodki narciarskie na stokach tych gór, czyli czynne już wyciągi narciarskie na Gromadzyniu i budowany pod koniec lat siedemdziesiątych wyciąg narciarski na Laworcie. Ponadto kolejka miała być ogromną atrakcją turystyczną ściągającą do Ustrzyk tysiące turystów.
Czy to jeszcze Święta Bożego Narodzenia, czy już coca-coli?
- Szczegóły
- Dodano: poniedziałek, 23 grudzień 2024, 11:38
- Odsłony: 208
Nie chcę już takich świąt. Zwłaszcza, że mam jeszcze w pamięci te tradycyjne. Nie chcę świąt, które dla biznesmenów i handlowców zaczynają się już dzień po święcie zmarłych. Motywem przewodnim jest kawalkada rozświetlonych samochodów wiozących coca-colę, pokazywana w reklamach telewizyjnych i okraszona kretyńską przyśpiewką „coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...".
Muzyczna nuda - Tak umiera miasto - część druga
- Szczegóły
- Dodano: piątek, 20 grudzień 2024, 18:11
- Odsłony: 354
Jak sobie przypominam pod koniec lat dziewięćdziesiątych Alina Buzuk zaczęła organizować rokrocznie festiwal Country Crock. Była to impreza trzydniowa. Na terenie całego miasta odbywało się szereg imprez w ramach festiwalu.
Główną ulicą Ustrzyk przechodził wielobarwny tłum miłośników tego festiwalu, paradowały konie z jeźdźcami, jechały wypasione motocykle. Można się było przewieźć takim motocyklem, dosiąść konia. Finał imprezy miał miejsce na ustrzyckim stadionie, oglądały go tłumy widzów. Na scenie występowały gwiazdy muzyki country z Polski ale także z spoza kraju.
Tak umiera miasto - wieża widokowa na Laworcie
- Szczegóły
- Dodano: sobota, 14 grudzień 2024, 16:36
- Odsłony: 420
Ustrzyki Dolne mieniące się stolicą Bieszczad, mówiąc uczciwie tracą ten status. Z roku na rok miasto zamiera. Dlaczego? Postaram się w kilku odcinkach przedstawić symptomy powolnej agonii miasta.
Na przełomie wieków zostałem zaproszony do Nadleśnictwa Ustrzyki na spotkanie. Reprezentowałem tam posła Władysława Wronę. W spotkaniu prócz leśników udział brali przedstawiciele władz miasta i właściciel wyciągów narciarskich Bronisław Mrugała.
Tematem spotkania była budowa wieży widokowej i dużego tarasu widokowego na południowym stoku Kamiennej Laworty.
Niteczka
- Szczegóły
- Dodano: piątek, 06 grudzień 2024, 19:25
- Odsłony: 206
Kilkanaście tygodni temu zadzwonili do żony synowa z synem. Obok domu znaleźli na drzewie przestraszoną malutką kotkę. Oni przygarnęli już trzy bezdomne koty więc spytali czy tego nie przygarnęli byśmy my. Wprawdzie u nas jest już kotka i znaleziona kilka lat temu w rowie na Brzegach suczka, ale zgodziliśmy się. Synowa chciała nawet pokryć koszty odrobaczania kotki i jej sterylizacji. Ale nie było takiej potrzeby bo te obydwie czynności są finansowane przez fundację Bieszczadzka Organizacja Ochrony Zwierząt, wokół której od dawna rolę dobrego ducha pełni Krystian Kwolek.
Wody jak na lekarstwo
- Szczegóły
- Dodano: sobota, 17 sierpień 2024, 16:31
- Odsłony: 730
Taki tytuł nadałem reportażowi z Soliny, który drukował dziennik „Trybuna" 27 listopada 2013 roku. Jak wtedy pisałem zapora solińska - najwyższa w Polsce - ma 82m wysokości, zaś przy normalnym stanie wody tuż przy zaporze, od dna do lustra wody jest 60m. W listopadzie 2013 roku jak powiedział ówczesny dyrektor zespołu elektrowni wodnych Solina-Myczkowce - Józef Folcik, zanotowano rekordowo niski stan wody. Przyczyna jak zawsze jedna, suchy rok z minimalnymi opadami.
Las jest po to drogie dzieci, by go do szczętu wycinać
- Szczegóły
- Dodano: poniedziałek, 29 lipiec 2024, 18:03
- Odsłony: 649
Po przeczytaniu tekstu „Leśnicy wyklęci" Grzegorza Rudnika, chciałbym dołożyć jeszcze swoje trzy grosze. Lubię spacery po lesie, lubię zbierać grzyby, oddychać świeżym powietrzem. Robię to od dziecka. Dlatego mam doskonały pogląd jak się lasy zmieniały. Zawsze były doskonałym miejscem do takich spacerów, nawet te stare, chronione. Leśnik kojarzył się z kimś pozytywnym, kto o te lasy dba. Ludzie wycinający wyznaczone drzewa byli pracownikami lasów państwowych.
Ale widać w końcu ktoś w lasach doszedł do wniosku, że administracja lasów powinna zostać oddzielona od robotników leśnych. Tak więc ci ostatni zmuszeni zostali do tworzenia własnych firm tzw. Zakładów Usług Leśnych. Brudna, ciężka, obciążona dużym ryzykiem robota przy wycince została wydzielona z Lasów.
Nie wierzę politykom
- Szczegóły
- Dodano: czwartek, 18 lipiec 2024, 23:07
- Odsłony: 526
Przestępca z Grecji, który schował się za unijnym immunitetem zagwarantował ten immunitet przestępcy z Polski. Nie mógł zrobić inaczej bo sam by się naraził. Polski przestępca zwolniony przez sąd z aresztu jest fetowany w Brukseli przez więźniów Kamińskiego i Wosika, przez człowieka który zrobił przekręt na miliardy - Obajtka.
Ja jakiś czas temu stałem na przejściu dla pieszych w Ustrzykach przy Haliczu. Czerwone światło nie zamierzało zgasnąć więc ten trzymetrowy pas postanowiłem przejść na czerwonym. Doszedłem 100 metrów do pomnika z orłem jak dognał mnie radiowóz.
Ważny dla mnie dzień
- Szczegóły
- Dodano: piątek, 28 czerwiec 2024, 15:47
- Odsłony: 810
15 czerwca 1995 roku w szpitalu w Sanoku zmarł Kazimierz Stebnicki, mój ojciec. Miał niespełna 68 lat. Mimo, że ciężko chorował jego śmierć była dla mnie wielką traumą. Sam miałem wtedy 39 lat. Pocieszałem się wtedy, że i tak sporo lat przeżył, wiele widział, wiele zrobił. Od urodzin w wiejskim domu z klepiskiem, poprzez zesłanie na roboty przymusowe w czeskich Sudetach w wieku 14 lat, pracę w milicji w Warszawie, Rzeszowie, Jaworniku Polskim i Ustrzykach.
Strzał samobójczy
- Szczegóły
- Dodano: środa, 19 czerwiec 2024, 23:16
- Odsłony: 1251
Po raz kolejny wraca sprawa budowy strzelnicy sportowej w Ustrzykach. W gruncie rzeczy ubiega się oto kilku członków miejscowej Konfederacji. No cóż, jeśli chcą budować - niech budują. Okazuje się jednak, że koszt tej strzeleckiej zabawy ma wynieść 12 mln zł. I rzecz jasna koszt ponieść musimy „my, czyli społeczeństwo".
Na to już zgody być nie powinno, nawet w przypadku pozyskania tych pieniędzy spoza budżetu powiatu, czy miasta. Czemu? Ano dlatego, że zainteresowanych tematem jest niewielu. To nie czasy Kazimierza Sojki kiedy biathlon trenowało w mieście setki osób zdobywając w tej dyscyplinie medale na licznych imprezach w Polsce i Europie.
Czytaj więcej ... Dodaj komentarz