[1/168] A jednak WOŚP zagrała

Nie tak dawno to obecny burmistrz Bartosz Romowicz organizował finał WOŚP w Ustrzykach Dolnych. „Połoniny" towarzyszyły burmistrzowi gdy ten jako szef orkiestry wprowadzał zwycięzcę walki o „jednodniowe sprawowanie władzy w starostwie". Zwycięzcą został wtedy Andrzej Jurek, a wylicytowana kwota była dosyć spora.

Dlatego też pewny byłem, że tegoroczny finał orkiestry w Ustrzykach się odbędzie. Wszak nastawienie burmistrza do tej imprezy dobroczynnej było od dawna pozytywne, a na dodatek miał jeszcze w zanadrzu Młodzieżową Radę Miasta, która podjęła się trudu organizacyjnego. Pisze w tytule- A jednak zagrali- bo przez Polskie media przetoczyło się sporo materiałów szkalujących Jurka Owsiaka i ludzi mu pomagających. Na szczęście atak ten nie wyszedł, zwyciężył zdrowy rozsądek i najprawdopodobniej znów padnie rekord jeśli chodzi o kwotę zebranych pieniędzy.
Do puszek trzydziestu wolontariuszy w Ustrzykach i całej gminie wpadło 14.871 zł. Trzeba koniecznie zaznaczyć, że do organizatorów z Ustrzyk dołączyła w tym roku młodzież z zespołu Szkół Podstawowych w Ropience. Wolontariuszami z Ropienki kierowała Aneta Rogalińska, a spotkać ich można było w Bóbrce, Orelcu, Uhercach Mineralnych, Lesku, Olszanicy, Stefkowej, Wańkowej, Ropience, Trzciańcu. Zebrano w Ropience 4.285 zł, w Uhercach 1.922 zł i w Wojtkówce 636 zł. Do puszek w Ustrzykach trafiło 8.028 zł., w tym podczas licytacji w trakcie koncertu w hali sportowej 2.456 zł.

Honorowymi gośćmi imprezy w hali sportowej był burmistrz Bartosz Romowicz i Przewodniczący Rady Miasta Bogdan Ferenc. Imprezę prowadzili Grzegorz Zaletański, Paulina Płocica i Karol Lenard.
Jeśli chodzi o licytację to warto wspomnieć o szczególnie ciekawych fantach. Niewątpliwie rarytasem wśród nich była piłka z podpisami kadry polskich siatkarzy, która zlicytowano z 200 zł.
Koszulka polskiej reprezentacji w piłce nożnej znalazła nabywcę za 170 zł. Honorową funkcję burmistrza Ustrzyk Dolnych za 305 zł wylicytował Sebastian Szczęsny, zaś fotel burmistrza z niezbędnym certyfikatem wylicytowała Anna Buczek. Fanty na loterię złożyli ustrzyccy przedsiębiorcy, handlowcy, właściciele gastronomii, baseny Delfin, zespoły występujące w finale orkiestry.
Jak twierdzą przeciwnicy Owsiaka impreza opatrzyła się, służy głównie jemu dając pieniądze na organizowany corocznie przystanek Woodstock. Bzdura. Tylko zakłamani ludzie mogą tak twierdzić. Wystarczy bowiem odwiedzić jakikolwiek szpital w Polsce by naocznie stwierdzić, że sporo sprzętu medycznego najwyższej klasy ma nalepione serduszka orkiestry. A to, że impreza łączy pożyteczne z przyjemnym, czyli z muzyką powoduje iż cieszy się nieodmienna od lat sympatia młodych ludzi. No i co istotne nikt nikomu w Polsce nie zabrania pójść w ślady Osiaka. Wręcz przeciwnie naśladownictwo w takiej sprawie jest jak najbardziej właściwe.

/steb/