[7/174] Nie zapomnimy...

Drukuj
Dodano: sobota, 24 wrzesień 2016

15 sierpnia 1944 r. w leśniczówce „Brenzberg" na zboczu Jeleniowatego w Nadleśnictwie Stuposiany w Bieszczadach rozegrał się krwawy dramat.

Powiększ

Zginęło 74 Polaków – leśników i ich rodziny ukrywających się przed terrorem ukraińskich szowinistów z OUN-UPA. Wśród ofiar byli zarówno mężczyźni, kobiety, jak i dzieci – uchodźcy z okolicznych wiosek z Doliny Górnego Sanu. Zbrodni ludobójstwa, bez jednego wystrzału: za pomocą kos, siekier i wideł, dokonali oprawcy UPA z sotni Burłaki.

Ofiary nie miały ran postrzałowych. Ciała kobiet, dzieci i mężczyzn były okaleczone, ze śladami męczeńskiej śmierci. Ukrywający się w leśniczówce zginęli tylko dlatego, że byli Polakami. Upowcy zapowiedzieli, że przez tydzień zwłoki mają leżeć nie pochowane - dla ostrzeżenia innych Lachów.

Powiększ

14 sierpnia działacze i sympatycy Ruchu Narodowego, Stowarzyszenia Bieszczadzka Inicjatywa Narodowa oraz członkowie Stronnictwa Narodowego upamiętnili rocznicę tych krwawych wydarzeń. W miejscu dawnej leśniczówki Brenzberg zapalono znicze i złożono wieńce. Pamięć pomordowanych uczczono minutą ciszy oraz modlitwą.

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u