[Nr 4/131] Nie wstydzę się przynależności do SLD

Moim zdaniem
Wiesław Stebnicki

Rok 2012 jest rokiem wyborczym w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Tak też stało się w Ustrzykach Dolnych. Po raz drugi zostałem wybrany na szefa powiatowych struktur SLD na czteroletnią kadencję, po raz drugi na zjeździe wojewódzkim wszedłem też w skład Rady Wojewódzkiej SLD. Dla mnie i dla wielu moich znajomych rzecz normalna nie budząca jakiś szczególnych emocji.

Odezwali się jednak rzecz jasna „oszołomiaści" określający mnie komuchem choć prawdę mówiąc w prawicowych ugrupowaniach też ich nie widzę. Dla ludzi tych przynależność do SLD to coś na wzór zarażenia się trądem. Jestem szczęśliwy z tego powodu bo uniknę jakiegokolwiek kontaktu z tym elementem. Po wyborach 1 maja, członkowie nowej rady powiatowej złożyli kwiaty pod pomnikiem żołnierzy poległych w walce z ukraińskimi nacjonalistami. Oczywiście nie uszło to uwagi zaprzysięgłych wrogów SLD. Zarzucono nam to, że niby  z jakiej racji składaliśmy kwiaty tam, a nie np. w miejscu gdzie stał pomnik Stalina. Otóż słuchajcie niedouki, a który pomnik w Ustrzykach związany jest z rocznicami uchwalenia Konstytucji 3 maja, lub z rocznicą odzyskania niepodległości. Żaden pomnik matołki nie jest z tymi rocznicami związany, a dwa razy w roku przedstawiciele władz, partii politycznych, urzędów i zakładów pracy składają pod pomnikami wieńce i kwiaty. Składanie kwiatów to symbol pamięci o tych co o Polskę walczyli, poświecili w tej walce życie. Nam lewicowcom pasuje kwiaty składać pod pomnikiem żołnierzy poległych w walce z ukraińskimi nacjonalistami i żaden nieudacznik kryjący się za loginami, pseudonimami tego nie zmieni.

Żaden oszołom z zapoconymi rączkami, klepiący nocami anonimowe maile nie zrazi mnie do lewicowych upodobań. Nie podoba mi się to co dzieje się w kraju. Nie podoba mi się XIX wieczny prymitywny kapitalizm, największe na świecie zróżnicowanie płac, praca do samej śmierci, system podatkowy w którym sprzątaczka płaci więcej niż właściciel potężnej firmy, czy międzynarodowy koncern, który  w Polsce wykazuje tylko straty. Nie wierzę w dobrą wole przedsiębiorców, którzy bez jakiegokolwiek przymuszenia podniosą najniższe płace. Nie podoba mi się że becikowe jest równe dla bezrobotnego i miliardera. Nie podoba mi się notoryczne włażenie w d... Stanom Zjednoczonym. Podoba mi się bardziej model państwa opiekuńczego taki jak Szwecja, Dania, Francja. Co najważniejsze potrafię o tym mówić otwarcie, a nie za pomocą anonimowych maili. I cenię bardzo tych którzy mają odwagę do podobnych poglądów się przyznać. A wam anonimowi twórcy podpowiem jedno, szkoda waszego czasu, nie będę was czytał, zamiast pisać podłubcie lepiej w nosie, może więcej tlenu dotrze do waszych głów.