[1/178] Kąpieliska - lodowiska

Drukuj
Dodano: piątek, 03 marzec 2017

Namnożyło się nam krytych i otwartych basenów. Dziś kryte i otwarte baseny w samym powiecie bieszczadzkim są w Ustrzykach Dolnych, Arłamowie, Czarnej, kryty w Ustrzykach Górnych. W powiecie leskim takich obiektów jest jeszcze więcej.

Powiększ

Każdy basen wprost walczy o utrzymanie wszelkimi dostępnymi sposobami. Jeszcze nie tak dawno na obszarze od Sanoka do Jarosławia dominowały Ustrzyki. Działo się tak szczególnie w lecie. Niestety konkurencja nie zasypiała.

Powstał nowy zespół basenów w Jarosławiu. Basen kryty i otwarty, na dodatek dobrej klasy, powstał w Brzozowie. Lesko też nie pozostawało w tyle i kosztem blisko 30 milionów wybudowało u siebie krytą pływalnię. W tyle został Sanok i coraz bardziej odstawać zaczęły Ustrzyki. Burmistrz Sułuja doprowadził do tego, że przy zespole basenów powstał zespół boisk, ale jak się okazało jedynie kort tenisowy cieszy się jako takim powodzeniem, na dodatek obiekty te tylko przysparzają kosztów, bo zbudowane z ogromnym udziałem środków zewnętrznych są udostępniane bezpłatnie.
Poprzednia dyrektor basenu Alina Buzuk wiedziała, że początkowa euforia związana z basenem na długo nie wystarczy. Postanowiła więc z obiektu zrobić ośrodek sportowo-rozrywkowo-kulturalny. To był niezły pomysł. Gościły tu gwiazdy polskiej muzyki, kabaretu. Organizowano całą masę różnego rodzaju zawodów pływackich, a trzeba pamiętać, że nie było jeszcze basenów odkrytych i boisk. Obiekt tętnił życiem, a na imprezy schodziły się całe Ustrzyki. Alina Buzuk postanowiła wykorzystać swoją popularność i wystartowała w wyborach na burmistrza Ustrzyk. Tym samym podpadła urzędującemu burmistrzowi i musiała odejść na zasłużoną emeryturę. Jej miejsce zajął dotychczasowy kierownik techniczny. Powstały baseny zewnętrzne i wszystko jakoś się swoim rytmem toczyło.
Niestety o baseny wzbogacił się Brzozów, nieco później Lesko, i w Ustrzykch zaczęła się nerwówka. Winą za coraz gorsze wyniki jak zwykle obarczano szeregowych pracowników. Przyczyna zaś była jedna – brak jakichkolwiek pomysłów na uatrakcyjnienie basenowej oferty. Zgłosili się ludzie z pomysłem budowy lodowiska, na którym można by się ślizgać nawet w lecie, pomysł przepadł. Padł pomysł organizacji koncertów na rozpoczęcie sezonu letniego, padł pomysł na organizację zabaw karnawałowych, sylwestrowych, czy Andrzejkowych. Najważniejszy był święty spokój zarządzających basenem, bo pracownicy już tego spokoju nie mieli, ciągle obwiniani o złą pracę.

Powiększ

Tymczasem pomysł z lodowiskiem chwycił w Lesku. Postanowiono je zmontować z gotowych płyt na pobliskim basenowi boisku Orlik. Tak więc w tej chwili dzieci i dorośli mają masę radości ze ślizgania się na sztucznie mrożonym lodowisku. Chcemy utrzymać lodowisko do końca marca – mówi Stanisław Szelążek dyrektor leskiego basenu – Parametry techniczne pozwalają je mrozić do chwili gdy temperatura powietrza nie przekracza plus 10 stopni C. Z lodowiska korzystają setki ludzi, to spory zastrzyk finansowy dla basenu. Dyrektor Szelążek mówi też, że jeśli chodzi o basen to 80% klientów to ludzie korzystający z tzw. spa. Główna niecka basenu to pozostałe 20% klientów.
W ślady Leska poszedł Brzozów. Tam nie ma sztucznego mrożenia, natomiast przy tak mroźniej zimie zamarza woda w niecce otwartego basenu. Powodzenie tego naturalnego lodowiska jest ogromne i czasami trzeba czekać ponad godzinę, by dostać się na płytę ślizgawki. Nie muszę dodawać, że w Lesku i Brzozowie można pożyczyć łyżwy, co dodatkowo powiększa dochody.

Sanok zawarował w budżecie 40 milionów zł na budowę basenów.
Jarosław je ma.
Przemyśl modernizuje.
Ustrzyki śpią.
Dobranoc.

Wiesław Stebnicki

Udostępnij na Facebooku

Komentarze  

#1 ania 2017-03-03 13:53
W Lesku pomysł krytykowali, Wiesław chwali. Panie Wiesławie, mam wrażenie, że pała Pan nienawiścią do wszystkiego co znajduje się wokół Pana. Neguje Pan wszystkie pomysły, wszystkie poczynania ludzi, którzy chcą coś dla miasta zrobić. Podkreślam - zrobić. Pan natomiast zamiast wspierać nowe idee - ale tak mądrze, merytorycznie - wypisuje w swojej gazetce takie niedorzeczności , że czytając je zaczynam się śmiać. Śmieję się z Pana, z Pana niepojętej nienawiści i niechęci. Proszę odpowiedzieć, co zrobił Pan dla Ustrzyk? Jaką ciekawą inicjatywę poddał Pan do realizacji, jakiś pomysł, jakąś akcję - np. zbieranie śmieci - brał Pan w takiej udział. Otóż nie! Wypisuje Pan swoje banialuki - owszem - niektórym wygodne - ale dla mieszkańców istotne jest nie to, co jakiś tam redaktor kiepskiej gazety wypisuje, ale to, jaki wkład ma w poprawie jakości życia społeczności, wizerunku miasta. Proszę to sobie przemyśleć bo, powiem Panu wprost - ośmiesza się Pan. Pozdrawiam.
Cytuj

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u