[3/180] Pellet – ekologiczny zamiennik węgla

Drukuj
Dodano: niedziela, 23 kwiecień 2017

Wiesław Stebnicki rozmawia z Przemysławem Szukalskim – producentem pelletu.

W. S. – Jak do tej pory najtańszym materiałem opałowym był węgiel. Jak ma się cena pelletu drzewnego do ceny węgla?

Powiększ

P. S. – Rynek węgla jest nieuporządkowany pod kątem jego parametrów, stąd przekonanie, że węgiel jest ogólnie tani. Pellet w przeciwieństwie do węgla ma ogólnoeuropejski system certyfikacji, który jasno określa czym jest dobry produkt. W przypadku węgla zwanego ekogroszkiem takich mechanizmów nie ma i to jest błąd. Cena produktu, niezależnie czy będzie to pellet, czy węgiel, zależy od jego jakości i parametrów. Na samą cenę składa się wiele składowych, m.in. zawartość popiołu, wartość opałowa, opakowanie, sposób dostawy, wygoda dla użytkownika, dostępność, przewidywalność ceny w dłuższej perspektywie. Na decyzje klienta czym będzie ogrzewał dom ma też wpływ kosztu samej instalacji grzewczej.

W. S. – Ostatnia zima, to zima nieustającego smogu. Wprawdzie w Ustrzykach nie było to aż tak mocno odczuwalne, ale kominy też mocno kopciły. Dlaczego pellet jest bardziej ekologiczny od węgla?

P. S. – Pellet doskonale wpisuje się w ogólnoeuropejską walkę o zmniejszenie emisji CO2. Certyfikowany pellet produkowany jest w 100% z trocin drzewnych i jest paliwem odnawialnym, którego emisja CO2 podczas spalania w ogólnym bilansie jest równa 0.

W. S. – Czy potrzebne są specjalne piece do spalania pelletu, czy też można przerobić na jego spalanie piece na węgiel?

P. S. – Nie ma wysokiej efektywności bez dobrze zrobionej instalacji grzewczej. Kocioł jedynie wytwarza ciepło, natomiast za gospodarowanie ciepłem odpowiada użytkownik oraz instalacja grzewcza. Specjalistyczne kotły do spalania pelletu są najbardziej ekonomiczne.

W. S. – Jeśli miałby Pan swoimi słowami polecić pellet jako paliwo do pieców CO, jak brzmiałaby ta zachęta?

P. S. – Nie śmierdzi z komina, praca w kotłowni porównywalna do gazu czy oleju przy o wiele niższych kosztach użytkowania, brak zapylenia w kotłowni oraz jej czystość, dzięki której może spełniać dodatkowe funkcje.

Powiększ

W. S. – Gdzie można wasz produkt kupić? Jak jest pakowany?

Powiększ

P. S. – Nasz produkt jest dostępny w tartaku Dankros w Krościenku oraz w miejscu, w którym jest produkowany, tj. Dankros Zaklików. Standardowo towar jest pakowany w worki 15 kg, na zamówienie mogą to być worki 20 kg lub worki typu Big Bag. Sprzedajemy nasz towar również na rynek włoski, francuski oraz niemiecki, gdzie pellet jest wykorzystywany od wielu lat, a rynek klientów indywidualnych cały czas się powiększa. Impulsem do tego jest ekologia oraz, co najważniejsze, ekonomia.

Udostępnij na Facebooku

Komentarze  

#1 Maciej 2017-04-23 15:04
Rozmowa laika ze sprzedawcą chcącym sprzedać swój towar. Brakuje mi tu wielu istotnych rzeczy. Tona pelletu średniej jakości to koszt około 600-700 zł. Wartość opałowa to w przybliżeniu 18 MJ/kg. Jeśli chodzi o ekogroszek to cena dobrego ekogroszku (wraz z transportem) wynosi 900 zł. Wartość opałowa 28,2 MJ/kg. Takim palę. Proszę sobie przeliczyć. Aby uzyskać podobny efekt spalania, spalając 1 tonę ekogroszku musimy spalić prawie 1,5 tony pelletu - wydatek około 1050 zł. za pellet. W rozmowie brak informacji z jakiego drewna jest wytwarzany. powinien z liściastego, jednak 99% zakładów dodaje trociny z drewna iglastego. No i wilgotność. Panie Stebnicki redaktorze. Jak chce pan kogoś reklamować, musi pan poczytać literaturę i popytać o szczegóły. Nie będę za pana informował klientów co bardziej się opłaca. Jeśli mowa o ekologii. Będę wdzięczny gazecie, jeśli redaktorzy w mroźny poranek przejdą się ulicami miasta - ul. Dobra, 1 Maja, Nadgórna - wszędzie tam gdzie są stare chałupy i zrobią zdjęcia dymiących kominów i opublikują w gazecie. Nikt w nowych budynkach nie pali byle czym bo się po prostu nie opłaca. Niszczy się system kominowy, piece. Wracając do opału, ogólnie rzecz biorąc pelletem wygodnie się pali, jednak jest to znacznie droższe nisz ekogroszek i obawiam się, że po kilku latach w przypadku pelletu powtórzy się historia z jak z olejem opałowym. Zapraszam Państwa do dyskusji kto czym pali i co się naprawdę opłaca. Serdecznie pozdrawiam.
Cytuj

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u