[6/183] Emocje związane z wymianą polsko-niemiecką

Drukuj
Dodano: sobota, 29 lipiec 2017

W dniach od 10 do17 czerwca 2017 r. odbyła się polsko-niemiecka wymiana młodzieży. Uczniowie Zespołu Szkół Licealnych im. Józefa Piłsudskiego w Ustrzykach Dolnych gościli w swoich domach młodzież z Hochwald – Gymnasium Wadern. Ja także brałam udział w tym projekcie i przyznam szczerze, jak na moje zdolności językowe radziłam sobie przednio.

Powiększ

Pierwsze dwa dni były dla mnie straszne, czułam się zdecydowanie nie na miejscu... Kiedy jednak poznałam bliżej moją nową koleżankę, zdecydowanie zmieniłam zdanie, bardzo dużo rozmawiałyśmy, pomimo tak wielu przeszkód i problemów. Zapobiegając jakimkolwiek nieporozumieniom językowym, zaprosiłam również do siebie moją przyjaciółkę i kuzynkę, ponieważ bardzo mi zależało, aby tak wspaniała osoba (Hannah) mogła doświadczyć słynnej polskiej gościnności oraz poznać jak najwięcej ludzi i wynieść wiele niesamowitych wspomnień.

Powiększ

Program wymiany przyniósł wszystkim uczestnikom wiele atrakcji i niezapomnianych przeżyć. Szczególnie miło wspominam warsztaty plastyczne, ponieważ bardzo pomogły mi w nawiązaniu jeszcze lepszego kontaktu. Wspólnie z moją koleżanką przygotowałyśmy projekt plastyczny uroczego bieszczadzkiego anioła z kolekcji tych, które w zielone grają ukradkiem i... skrzydła noszą w plecaku. Przyznam szczerze, że całą grupą nie próżnowaliśmy podczas projektu, staraliśmy się, aby jak najciekawiej spędzić wieczorem czas po zakończeniu zajęć. Urządzaliśmy grupowe ogniska, gry i spotkania. Program wymiany był strzałem w dziesiątkę; zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc związanych z historią, kulturą i przyrodą naszego regionu.

Powiększ

Ponadto po każdej większej wyprawie otrzymywaliśmy drobne upominki. Na podsumowanie całego tygodnia wybraliśmy się na wspaniałą wycieczkę do Krakowa i Auschwitz-Birkenau, gdzie szczególnie skradł mi serce sposób, w jaki świetny przewodnik przedstawił nam dramatyczną historię miejsca zagłady. Słuchając jego relacji pomyślałam, że chciałabym kiedyś nauczyć się opowiadać z tak wielkim przejęciem, bez zbędnego patosu. Niestety nadszedł kres naszych wspólnych chwil. Wieczorny spacer po Krakowie i zwiedzanie Podziemi Rynku, Wawelu i Starego Miasta nazajutrz były podsumowaniem całego programu. Musieliśmy pożegnać naszych miłych gości na lotnisku w Balicach, gdzie oczywiście nie obeszło się bez łez i chusteczek.

Do teraz patrzę rozczulona na aniołka wykonanego wspólnie z moją koleżanką oraz wyjątkowy kubek wykonany własnoręcznie na warsztatach w Krośnie, który uroczo połyskuje w świetle i na kochanego żuberka zerkającego na mnie z uśmiechem z lodówki. Nie żałuję, że zgłosiłam się do tego projektu i gorąco polecam wszystkim, którzy chcieliby w przyszłości wziąć w nim udział. Naprawdę warto, ponieważ nie sposób jest doświadczyć tylu wspaniałych przeżyć bez ponoszenia większych kosztów. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będzie dane mi spotkać się z moją przesympatyczną i rozgadaną koleżanką Hannah, oraz przeżyć tyle wspaniałych chwil w ciągu jednego tygodnia. Przed nami przecież spotkanie z naszymi przyjaciółmi w Wadern!

Projekt „Bieszczadzki most" polsko-niemiecka wymiana młodzieży jako zadanie publiczne w trybie małych grantów uzyskał dofinansowanie Gminy Ustrzyki Dolne.

Projekt dofinansowała Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży.

Kinga Słowik
kl. I B

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u