[3/191] „Promyk Nadziei” w „Parku pod Dębami”

Drukuj
Dodano: niedziela, 19 sierpień 2018

W sobotnie popołudnie 23 czerwca Bieszczadzkie Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Promyk Nadziei" zaprosili mieszkańców Ustrzyk Dolnych do „Parku pod Dębami" na „Wielki Piknik Rodzinny" na rzecz swoich podopiecznych. Jak na piknik przystało, były kiełbaski z grilla, ciastka i różne słodkości przygotowane przez organizatorów i przez Stowarzyszenie „Homo Homini" oraz Bibliotekę w Brzegach Dolnych.

Powiększ Powiększ Powiększ

Były pokazy wojskowe; te współczesne w wykonaniu Bieszczadzkiej Jednostki WOT i średniowieczne, prowadzone przez Zakon Rycerzy Boju Dnia Ostatniego – grupę rekonstrukcyjną z Łańcuta, która uczyłą walki mieczami. Lidia i Edward Kołomyja z „Konnej zagrody" z Czarnej uczyli wszystkich chętnych jazdy konnej, a swe baloniki ofiarowała dzieciom Danuta Patrylak z Leska. Wiele radości sprawili, nie tylko najmłodszym, członkowie współpracującego z „Promykiem Nadziei" Motocyklowego Klubu Strażaków „Riders of Flames" z Krosna możliwością przejażdżki na motocyklach. Na scenie występowały lokalne zespoły ludowe z Brzegów Dolnych i Wojtkowej i gościnnie dziecięcy zespół taneczny z Akermanu na Ukrainie.
Była loteria fantowa z zagrodami głównymi rowerami i telewizorem, a cały dochód przeznaczony zostanie na delfinoterapię dla podopiecznych „Promyka Nadziei".
Jak informuje szefowa Stowarzyszenia Angelika Szmyd ponad 55 darczyńców przyłączyło się do organizacji pikniku

– Pogoda nam nie dopisała, ale jesteśmy i tak z siebie dumni, w historii Stowarzyszenia to pierwsze tak duże wydarzenie i na pewno nie ostatnie. Wszyscy rodzice, pracownicy dali z siebie bardzo dużo przy organizacji pikniku, ponad 55 lokalnych firm wsparło nas finansowo, bądź podarowało nam gadżety na losowanie – mówiła prezes stowarzyszenia. – Dzięki sprzedanym cegiełkom udało nam się uzbierać kwotę na Delfinoterapię dla jednego z podopiecznych. Zdajemy sobie sprawę, że to kropla w morzu, terapię liczyliśmy na 18 podopiecznych. W ostatnim tygodniu dołączyła do nas trójka wspaniałych dzieci, a za niedługo dołączą jeszcze dwoje. Więc lekką ręką potrzebujemy teraz nie 180 tys. Zł, a co najmniej 210 tys. zł. Nie poddajemy się, walczymy dalej i mocno wierzymy, że nazbieramy brakującą kwotę. Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć naszą akcję, prosimy o wpłaty na konto Stowarzyszenia.
24 8621 0007 2001 0001 4371 0001 koniecznie z dopiskiem DAROWIZNA NA DELFINOTERAPIĘ – apelowała Angelika Szmyd

Nawet padający deszcz nie był w stanie przeszkodzić wspaniałej zabawie.

msm

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u