Imprezy pełną gębą, słychać to po wrzaskach dochodzących z okolic 'Alkochaty", osikanych okolicznych budynków i syfu po każdej nocy. Jak to ktoś kiedyś napisał- każda impreza w Ustrzykach, kończy się w okolicach "Alkohaty" i na ławkach sąsiadujących z nią bloków.
Ha! Czekałem aż ktoś tradycyjnie o tym wspomni, jak przy każdej zapowiedzi jakiejś imprezy w UD
Masz rację, chlanie i wrzaski w okolocy "Alkohaty", to już chyba stały repertuar i tradycja Ustrzyk.
Imprezy pełną gębą, słychać to po wrzaskach dochodzących z okolic 'Alkochaty", osikanych okolicznych budynków i syfu po każdej nocy. Jak to ktoś kiedyś napisał- każda impreza w Ustrzykach, kończy się w okolicach "Alkohaty" i na ławkach sąsiadujących z nią bloków.
Ha! Czekałem aż ktoś tradycyjnie o tym wspomni, jak przy każdej zapowiedzi jakiejś imprezy w UD
Imprezy pełną gębą, słychać to po wrzaskach dochodzących z okolic 'Alkochaty", osikanych okolicznych budynków i syfu po każdej nocy. Jak to ktoś kiedyś napisał- każda impreza w Ustrzykach, kończy się w okolicach "Alkohaty" i na ławkach sąsiadujących z nią bloków.
Ktoś kiedyś tutaj napisał: "PLUJMY SOBIE WZAJEM W KASZĘ TO TAKIE POLSKIE, TO TAKIE NASZE" nic dodać nic ująć do pracy... do plucia... no dalej... to takie POLSKIE TAKIE NASZE!!!!
Ktoś kiedyś tutaj napisał: "PLUJMY SOBIE WZAJEM W KASZĘ TO TAKIE POLSKIE, TO TAKIE NASZE" nic dodać nic ująć do pracy... do plucia... no dalej... to takie POLSKIE TAKIE NASZE!!!!
Takich wyroków "niezależnych" jest tysiące. Te durnie ze świecami chyba o tym nie wiedzą.
Podsumowując twoje wypociny można jednoznacznie stwierdzić, że posiadasz sporo kompleksów, które zakorzeniły się w twojej głowie i które zapewne już z niej nie wyjdą. Dobrze że takich nawiedzonych ludzi prędzej czy później izolują, czego i tobie życzę.
Takich wyroków "niezależnych" jest tysiące. Te durnie ze świecami chyba o tym nie wiedzą.
Podsumowując twoje wypociny można jednoznacznie stwierdzić, że posiadasz sporo kompleksów, które zakorzeniły się w twojej głowie i które zapewne już z niej nie wyjdą. Dobrze że takich nawiedzonych ludzi prędzej czy później izolują, czego i tobie życzę.
Karol P. (20 l.) szukał zwady na dworcu autobusowym w Jaśle na Podkarpaciu. Znalazł. Najpierw zadał kilka ciosów Andrzejowi Mroczkowi (+34 l.) i to tak, że ten zmarł. Karol P. po bestialskim ataku ukrywał się przed policją. Wytropili go policjanci. 20-latek stanął przed Sądem Okręgowym w Krośnie. Tu usłyszał wyrok – tylko... 7 lat więzienia! Wszystko dlatego, że prokuratura oskarżyła Karola P. jedynie o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, a nie zabójstwo!
Jan Psota (37 l.) z Wodzisławia Śląskiego przepłoszył złodziei ale został przez sąd uznany winnym – bo uderzył w obronie własnej rabusia! Rabusie rozkręcali tory. Jeden z nich zaczął grozić, że uderzy pana Jana butelką wódki, którą niósł w kieszeni. Gdy rabuś przeszedł od słów do czynu, pan Jan wyciągnął trzonek od kilofa i uderzył złodzieja. Uszkodził mu sztuczną szczękę. Sąd uznał go winnym. Kary nie wymierzył, ale kazał zapłacić ponad 300 zł kosztów sądowych!
Pięć dni aresztu za kradzież wafelka wartego 99 groszy dostał chory psychicznie Arkadiusz K.! 41-latek wszedł do sklepu w Koszalinie. Nie wiadomo naprawdę jak było, bo jedna wersja mówi, że chory psychicznie wziął z półki batonik i próbował wyjść, a druga, że przyszedł do sklepu ze swoim batonikiem. Stróże prawa przyjechali i skierowali sprawę do sądu. A ten w trybie nakazowym, nie wzywając nawet 41-latka, zasądził 100 zł grzywny. A że pan Arkadiusz grzywny nie zapłacił, zamieniono mu ją na 5 dni aresztu. Nie wiedział nawet, co się dzieje, gdy policjanci przyjechali zawieźć go za kraty. Już w więzieniu funkcjonariusze zorientowali się, że aresztant nie powinien tam przebywać. Dyrektor Krzysztofa Olkowicz postanowił wpłacić za niego 40 zł, aby skazany mógł wyjść na wolność.
Na mieszkanki Krosna (woj. podkarpackie) padł blady strach, bo seryjny gwałciciel, który grasował w mieście, jest wciąż na wolności! Przez chwilę wydawało się, że zagrożenie minęło. Śledczy ogłosili, że złapali zwyrodnialca i postawili go nawet przed sądem. Choć podejrzany Jan K. (51 l.) został rozpoznany przez ofiary, a w śledztwie sam przyznał się do winy, okazało się, że to za mało, aby go skazać i wsadzić do więzienia. Został uniewinniony.
Znana okulistka prof. Ariadna Gierek została uniewinniona przez warszawski sąd od zarzutów korupcji. Choć jak stwierdził sąd, szefowa największej okulistycznej kliniki w Polsce przyjmowała od ludzi pieniądze i to aż 13 razy! W sumie zdaniem śledczych wzięła prawie 400 tys. zł! Prokuratura żądała kary więzienia, ale sąd byłą już dyrektor – i synową I sekretarza KC PZPR – uniewinnił! Proces był utajniony, a wyrok zapadł w listopadzie ub.r. Sędzia uznał co prawda, że profesor były wręczane pieniądze, ale jako... nieformalne opłaty. Przecież taki obrót sprawy to jak zachęta dla innych do dawania „w łapę” lekarzom, ordynatorom czy dyrektorom! Znana okulistka po aferze odeszła ze szpitala na emeryturę.
W parku fajna impreza, a pod Sądem jakies stare obce zjeby świeczki palili. Skąd ta durnota się bierze. Starym zgredom PRL jeszcze nie wywietrzał z tych komunistycznych łbów.
Szanowny Bucu (bo inaczej nie mogę cię nazwać). Owe "stare zgredy" jak raczyłeś ich nazwać walczą o to, że jak będziesz już duży i zrozumiesz kilka (przynajmniej) podstawowych rzeczy, kiedy namoczysz dupę i popełnisz jakikolwiek występek, ponieważ każdemu może się on zdarzyć, w twojej sprawie będą orzekały niezależne sądy, nie zaś sądy partyjne (obojętnie jakiej partii). Mam nadzieję że dotarłem do pustej mózgownicy. Jeśli nie daj znać to wytłumaczę "łopatologicznie".
Lecz nogi, pustej głowy się nie leczy. Te niezależne jakoś do tej pory wypuszczały bandziorów, a szarak co namoczył, bo ukradł batonik w sklepie szedł do wiezienia. Kto popiera te "sądy"- Bolek Wałęsa, Cimoszewicz, Borowski, Michnik itp, itd- czerwona banda spod Marksa i Lenina, a"ałtorytety"- kryminaliści.
W parku fajna impreza, a pod Sądem jakies stare obce zjeby świeczki palili. Skąd ta durnota się bierze. Starym zgredom PRL jeszcze nie wywietrzał z tych komunistycznych łbów.
Szanowny Bucu (bo inaczej nie mogę cię nazwać). Owe "stare zgredy" jak raczyłeś ich nazwać walczą o to, że jak będziesz już duży i zrozumiesz kilka (przynajmniej) podstawowych rzeczy, kiedy namoczysz dupę i popełnisz jakikolwiek występek, ponieważ każdemu może się on zdarzyć, w twojej sprawie będą orzekały niezależne sądy, nie zaś sądy partyjne (obojętnie jakiej partii). Mam nadzieję że dotarłem do pustej mózgownicy. Jeśli nie daj znać to wytłumaczę "łopatologicznie".
W parku fajna impreza, a pod Sądem jakies stare obce zjeby świeczki palili. Skąd ta durnota się bierze. Starym zgredom PRL jeszcze nie wywietrzał z tych komunistycznych łbów.
Bardzo fajna cykliczna impreza organizowana przez urząd miasta i gminy Ustrzyki. Zawsze z przyjemnością korzystam z proponowanych atrakcji i tym razem na pewno przyjdę.
Komentarze
Masz rację, chlanie i wrzaski w okolocy "Alkohaty", to już chyba stały repertuar i tradycja Ustrzyk.
Ha! Czekałem aż ktoś tradycyjnie o tym wspomni, jak przy każdej zapowiedzi jakiejś imprezy w UD
Nie zrób sobie czegoś.
"PLUJMY SOBIE WZAJEM W KASZĘ
TO TAKIE POLSKIE, TO TAKIE NASZE"
nic dodać nic ująć do pracy... do plucia... no dalej... to takie POLSKIE TAKIE NASZE!!!!
Lecz nogi, bo mózgu to już nie masz.
Podsumowując twoje wypociny można jednoznacznie stwierdzić, że posiadasz sporo kompleksów, które zakorzeniły się w twojej głowie i które zapewne już z niej nie wyjdą. Dobrze że takich nawiedzonych ludzi prędzej czy później izolują, czego i tobie życzę.
Szanowny Bucu (bo inaczej nie mogę cię nazwać). Owe "stare zgredy" jak raczyłeś ich nazwać walczą o to, że jak będziesz już duży i zrozumiesz kilka (przynajmniej) podstawowych rzeczy, kiedy namoczysz dupę i popełnisz jakikolwiek występek, ponieważ każdemu może się on zdarzyć, w twojej sprawie będą orzekały niezależne sądy, nie zaś sądy partyjne (obojętnie jakiej partii). Mam nadzieję że dotarłem do pustej mózgownicy. Jeśli nie daj znać to wytłumaczę "łopatologiczni e".