Pomogli kilkumiesięcznemu wilczkowi

Drukuj
Dodano: piątek, 21 lipiec 2017

Podczas prac polowych mieszkańcy Liskowatego zauważyli błąkającego się zwierzaka.

– Zauważyłam w oddali małe zwierzątko. Najpierw myślałam, że to pies, ale gdy podeszłam bliżej okazało się, że to mały wilk. Wilczek był wychudzony i spragniony a cały łeb był w kleszczach. Zadzwoniliśmy do Waldemara Pasionka, myśliwego mieszkającego w Liskowatem – informowała Natalia Pieczkowska.

Powiększ Powiększ

– Od momentu otrzymania informacji o znalezisku wydarzenia potoczyły się bardzo szybko – relacjonował Waldemar Pasionek myśliwy z Koła Łowieckiego „Jarząbek" w Ustrzykach Dolnych, mieszkaniec Liskowatego. – Skontaktowałem się z sekretarzem Urzędu Gminy w Ustrzykach Dolnych Janiną Sokołowską, która bardzo szybko zorganizowała transport wilczka do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, gdzie zajął się nim dr Radosław Fedaczyński, który powiedział mi również, że istnieją bardzo duże szanse na wyleczenie, ale także na to by wilczek wrócił do swojej watahy i to mnie najbardziej cieszy – mówił Waldemar Pasionek.

Więcej o losie wilczka w najbliższym wydaniu „Naszych Połonin".

Zdjęcia otrzymaliśmy od Waldemara Pasionka i naszej współpracowniczki Natalii Pieczkowskiej – dziękujemy!

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u