Uwaga
  • Lack of access rights - File 'http:/stat.4u.pl/cgi-bin/s.cgi'

Muzyczna nuda - Tak umiera miasto - część druga

Drukuj
Dodano: piątek, 20 grudzień 2024

Jak sobie przypominam pod koniec lat dziewięćdziesiątych Alina Buzuk zaczęła organizować rokrocznie festiwal Country Crock. Była to impreza trzydniowa. Na terenie całego miasta odbywało się szereg imprez w ramach festiwalu.

Powiększ

Główną ulicą Ustrzyk przechodził wielobarwny tłum miłośników tego festiwalu, paradowały konie z jeźdźcami, jechały wypasione motocykle. Można się było przewieźć takim motocyklem, dosiąść konia. Finał imprezy miał miejsce na ustrzyckim stadionie, oglądały go tłumy widzów. Na scenie występowały gwiazdy muzyki country z Polski ale także z spoza kraju.

Moi znajomi mieszkający w różnych miejscach Polski dzwonili dużo wcześniej bym załatwił im jakikolwiek nocleg na te dwie noce. Fani country kończyli imprezowanie w późnych godzinach nocnych między innymi w restauracji Bieszczadzkiej. Dodam, że wcześniej podobny festiwal, na nieco mniejszą skalę odbywał się w Lesku. Po Alinie Buzuk organizowała go Pani Inka Wieczeńska. To była naprawdę duża impreza z wyrobioną marką w kraju.

Powiększ

Potem doszedł coroczny koncert zespołu KSU i innych grup punk rockowych. Była to impreza jednodniowa, początkowo w Parku pod Dębami, a później na stadionie. Dwa lata temu z wielkim szumem do Ustrzyk wkroczył rockowa impreza ZEW. Przypomnieć jeszcze warto, że obie Panie sprowadzały także do Ustrzyk czołowe gwiazdy muzyczne tamtego czasu między innymi „Wilki" z Robertem Gawlińskim, mega popularną wtedy grupę „Ich Troje", koncert „Lata z radiem".

Nie wiem czemu ale to wszystko padło. Byłem świadkiem rozmowy Pani Aliny Buzuk z burmistrzem Ustrzyk na temat kolejnej edycji Country Crocku. Widać było, że nic już z tego nie wyjdzie, a dodać warto, że Alina Buzuk raz z powodu złej pogody musiała do imprezy dopłacić. Zrobiła to z własnej kieszeni.

Także organizatorzy ZEW-u wycofali się z Ustrzyk po jednej imprezie. Dodam, że ZEW, rockowy Przystanek Bieszczady, Country organizowane są w tej chwili w Lesku.

Ustrzykom pozostało puszczanie corocznie do znudzenia tej samej płyty, czyli koncert KSU.

Powinienem go bronić wszak gra KSU też moje kawałki, jak choćby „Za mgłą", ale mnie samego już też to nudzi. Burmistrz Romowicz stworzył tzw. budżet społeczny. Osoby prywatne, fundacje, stowarzyszenia mogły pisać wnioski z propozycjami różnego rodzaju inicjatyw.

Napisałem i ja. Był to projekt trzydniowej imprezy rockowej. Wcześniej rozmawiałem z Arturem Gadowskim z „IRA", Kazikiem Staszewskim z „Kultu", Muńkiem Staszczykiem z T. Love. Wszyscy wyrazili chęć udziału w tej imprezie i to wbrew pozorom za niezbyt duże pieniądze. W projekcie gospodarzem tej imprezy zrobiłem Siczkę z „KSU". Zostałem zaproszony do urzędu wraz ze mną Siczka i miejscowi restauratorzy. Wszystko prawie uzgodniliśmy.

Jednak kilka dni później zadzwoniono do mnie, że jednak impreza się nie odbędzie. Jak się dowiedziałem doprowadziła do tego ogólnie znana pseudo menażera zespołu, a Siczka na to przystał. Ot proste rozumowanie - lepiej być gwiazdą na tle mniej znanych zespołów niż gospodarzem gwiazd. Musiałby się podzielić sławą. I w ten oto sposób ponownie w jedną sierpniową sobotę zagra w mieście „KSU", a widzowie będą po imprezie bawić się przy Żabkach bo wszystkie ustrzyckie restauracje zamkną się około 22:00.

Narzekającym władza podpowie, przecież do Leska jest zaledwie 20 kilometrów, więc w czym problem. Lepiej, gdy nie ma nic, bo też i roboty ze sprzątaniem nie będzie. Jeśli chodzi o restauratorów to niech zamkną swoje lokale jak ruch niewielki tak jak Rukola, Myśliwska, Bieszczadzka, Oberża, a ludzie w nich pracujący mogą przecież dorabiać na zmywaku w Holandii, Anglii, Niemczech i po problemie. Tak umiera miasto tym razem na polu rozrywki.

Wiesław Stebnicki

Udostępnij na Facebooku

Facebook Likebox Slider



 Strona główna
 Artykuły
Kontakt


 Reklama w serwisie

© 2003-2018 NASZE POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wydawca: "NASZE POŁONINY" - Wiesław Stebnicki

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze umieszczone przez Użytkowników na stronie www.naszepołoniny.pl

stat4u