Widać, że dla niektórych zwolenników i przeciwników Sudołowej to już jest wojna między sobą, nie wnosząca nic do tematu.
Swoją drogą nie sadzę aby ani Pan Nadleśniczy ani pani Sudoł chcieli zniżać się do poziomu takich rozmów i nawet myślę, że nie chcieliby aby ktoś inny pisał takie rzeczy rzekomo broniąc ich. Więc może warto dać już sobie spokój.

leśniczko tylko co do rzeczy mają mieć rzekome nagrania na których to niby pani Ewa kogoś namawia do startowania w wyborach? po pierwsze namawianie do wzięcia udziału w wyborach nie jest karane a po drugie sprawa jest o mobbingu jak sama zauważyłaś wiec co ma jedno do drugiego? Może w takim razie ktoś powinien też wziąć na tą sprawę Twoje nagranie z Twoim Panem i władcą i pokazać co Wy robicie w czasie pracy?

PS. jest dla Ciebie upokarzające że ktoś proponuje udział w wyborach a puszczanie się na lewo prawo to już nie?

Ha,ha leśnik wel leśńiczka szuka nagrań ze swoją osobą, czyżby jakieś obawy?

poziom dyskusji jak pod budką z piwem :( zero rzeczowych argumentów cały czas pyskówki i dotyczy to niestety obu stron :(

leśniczko Ty się martw, żeby czasem nagrania z Tobą w roli głównej nie wypłynęły bo Ci mąż buźkę lekko obije! albo co gorzej rozwodu zażąda!

Tak to był zajebisty "zaszczyt" z kategorii upokarzającej propozycji nie do odrzucenia. Nikt nie palił się do udziału w polityce tej damy. Odbywało się to w czasie pracy.Ta Pani i szef !! Nie zapomnieliśmy tych upokorzeń.
Jeżeli będzie nagranie takiej rozmowy poprosimy redakcję o jej publikację.

Jak wielkim hipokrytą trzeba być aby uważać, że propozycja udziału na listach wyborczych jest poniżająca? Chyba że komuś jest szkoda że nie dostał takiej propozycji..

A jednak nowe fakty wyłażą na wierzch po pytaniu "mieszkanki" . Już wiemy jak wyglądało utworzenie w jeden dzień listy wyborczej konkurencyjnej dla BSS. Leśnik zachował w pamięci w jaki sposób się to odbyło.Działaln ość polityczna w godzinach pracy czy w czasie wolnym ? Może są jakieś nagrania z którejś z tych jak mi się wydaje ciekawych rozmów.Z czasem zapewnie się pokażą. Zaczynam rozumieć ujawniane tutaj niezadowolenie. A to winien Pan pseudo-redaktor co to wypisał stek bzdur, a to jakieś leśniczki i mieszkanki. Jeden jest tylko anioł prawdy i niewinności ta była księgowa !!!!

No widać że Pani ma wprawę - kultura w odpowiednim ;kaloszowym; wydaniu.Myślę ze powinna Pani poprosić swojego szefa o kalosze i do lasu bo tam Pani miejsce ;Damo; A swoja drogą ciekawe czy obecny nadleśniczy ma wiedzę co wypisują jego pracownicy. Ciekawe nie wierzę że to popiera!!

Poziom Pani dyskusji jaki Pani prezentuje na tym forum jest równy Pani intelektowi.ŻEN ADA

szanowny leśniku (konkretnie leśniczko - wiemy przecież dobrze kim jesteś, internet nie jest aż tak anonimowy), wymyślasz takie bzdury, że już chyba się lekko zagalopowałaś. Zasadnicza rzecz jest taka, że nowy szef Pani Sudoł nie ustawił do pionu tylko robił wszystko aby znaleźć na nią 'haka' i ją zwolnić, bo w końcu taki był cel jego przybycia w nasze strony.
Druga rzecz to albo naucz się pisać kulturalnie albo wcale się nie odzywaj (ciekawe czy w rzeczywistości też byłabyś taka odważna? może w innych kwestiach bo w końcu w 'tych' sprawach jesteś dobra).
A jeśli o jej kandydowanie na burmistrza to właśnie jest jedynym kandydatem, po którym można się spodziewać uczciwości. Zauważ, że miała wiele możliwości na wykorzystanie stanowiska czy w starostwie czy w lasach ale nigdy dotąd nie zrobiła tego więc doparwdy daruj sobie tak płytkie komentarze albo może napiszę w Twoim języku abyś dobrze zrozumiała: stul jadaczkę!

Pani Ewa Sudoł bynajmniej jest wolna od zarzutów korupcyjnych.
A Pani pisząc te wydumane komentarze nie jest "chamska" i mściwa? A może to zwykła zazdrość? nie wierzę by komuś takiemu kiedykolwiek ktoś zaproponował miejsce na liście;))
Żenada i totalny brak kultury oraz... odwagi!Pisać anonimowo (czyt.obrażać) pod nickiem tak łatwo i wygodnie..:))

Ludzie mafii czuwają i tyle. Nie ma sensu się zniżać do ich poziomu i aż takie bzdury wymyślać. Sudołowa i tak wygra wybory i wygra sprawę w sądzie:) tyle w temacie

Pani Ewo posłużę się Pani słowami "Nie będę wszystkiego wymieniać co jest nieprawdą bo to nie ma sensu. A zresztą ludzie w UD aż tak głupi nie są żeby wierzyć we wszystko co ktoś napisze. Niestety liczą się czyny - nie słowa." W takim razie proszę przypomnieć w jaki sposób brała Pani leśników na listę w tamtych wyborach. Czyny! Czyny!.Nie zapomnieliśmy w firmie jak przebiegały te namowy do kandydowania. Pani i szef i propozycja nie do odrzucenia. Nie zapomnieliśmy tych upokorzeń. Jest Pani bezwstydna roniąc tutaj łzy. My za Panią w firmie nie płaczemy.

Ciekawy jestem co teraz oponenci pani Sudoł wymyślą, jakie nowe insynuacje, jakie nie istniejące przekręty czekam z niecierpliwości ą. Może główny zainteresowany jest w stanie coś od siebie wygenerować ( no chyba że instrukcje jeszcze nie przyszły). Trudno jest dyskutować z FAKTAMI,ale na pewno macie jeszcze "coś" w zanadrzu, może źle zaparkowała, "mordę darła"- oj to już było życzę twórczej weny, tak żeby "ciemny lód to kupił"

Cisza zapadła bo wszelka dyskusja z 'mieszkanka' nie ma najmniejszego sensu. Wymyśliła coś sobie w swoje malutkiej pustej główce i myśli że jak napisze jakiś obraźliwy komentarz to już jest super-fajna. Niestety to co tu sie dzieje na forum nie ma żadnego odzwierciedleni a w rzeczywistości.
To co szanowny Pan pseudo-redaktor wypisał to stek bzdur tylko już nikt nie ma ochoty tłumaczyć co jest prawdą a co nie bo i tak większość zainteresowanyc h wie jak jest. Tak jak np. to że p. Sudoł zwolnił dyr. Balwierczak, skąd to się w ogóle wzięło?
Nie będę wszystkiego wymieniać co jest nieprawdą bo to nie ma sensu. A zresztą ludzie w UD aż tak głupi nie są żeby wierzyć we wszystko co ktoś napisze. Niestety liczą się czyny - nie słowa.

niestety pani Sudoł ma moim zdaniem bardzo nikłe poparcie a i opinie ludzkie są takie, że potrafi pracować tylko cudzymi rękami...nie znam Pani Sudoł osobiście ale pisze to na podstawie słów jej współpracownikó w jeszcze z przed czasów kiedy była Starostą...

i mieszkaniec.To co piszecie to najczystszy komunizm o diamentowej czystości.Ja też nie zgadzam się z takim postępowaniem wobec pracowników jak w Polsce ale moja niezgoda nie ma tu nic dorzeczy.I brak zgody Kuku też.Ja mówię,że tak można zrobić a w przypadku p.Sudoł mam przekonanie o słuszności pracodawcy.Praw o Pracy mamy jedno z najlepszych na świecie.Ale jako społeczność nie przystajemy do świata.Piszę to zawstydzony.Jes t jasne,że pracownik zgodnie z Prawem Pracy może nie przyjąć Porozumienie Zmieniające ale musi się liczyć z konsekwencjami. Pani Sudoł w wersji papierowej na fotografii którą pewnie wybrała z archiwum z przed wielu lat wygląda jak anioł.Co raz bardziej skłaniam się ku opinii,że jednak może nie otrzymać odszkodowania jeśli NP w wersji papierowej wpadną w ręce sądowi.Dołożę starań aby dotrzeć na rozprawę i będę domagał się głosu.Zgodnie z prawem będę miał do tego prawo gdyż p.Sudoł nadała tej sprawie wymiar publiczny.Zobac zymy czy Sąd głosu mi udzieli a jeśli tak ...

Pani mieszkanko na pani stanowisku pracy znajomość przepisów jest nieodzowna, a pani wykazuje totalny brak wiedzy.Proszę zobaczyć w ustawie jaki zakres obowiązków ma szef i główny księgowy i jaki jest zakres odpowiedzialnoś ci z tego tytułu. I to co pani nazywa chodzeniem na pasku to jest realizacja ustawy, owszem ustawa daje jeszcze inne możliwości szefowi (proszę doczytać), ale wtedy bierze to na własną odpowiedzialnoś ć. A potem czeka na kontrolę i ... (proszę sprawdzić co się dzieje aktualnie w sąsiednich nadleśnictwach) .Rozumiem osobistą niechęć do Pani Sudoł, teraz rozumiem dlaczego ... bo zamiast wiedzy i pracy jest żółć i knucie.

zdrowy podpisuj się zdrowy inaczej, piszesz że wyrażasz swoje opinie w oparciu o fakty, ba nawet twierdzisz że mieszkanka też ma twarde dowody i fakty. Tylko proszę powiedz GDZIE TE FAKTY!!! ( poseł kurski kiedyś w kampanii użył słów " ciemny lód i tak to kupi") no tu na necie kolego taki bełkot nie przejdzie jak widzisz. Poglądy też masz "ciekawe" na relacje kierownik podwładny-na bruk a potem zapłacimy odszkodowanie ( jak byś nie wiedział po to powstała solidarność, związki zawodowe itp)żeby uchronić przed takimi jak ty. Ale widzę że już z mieszkanką założyłeś nowe związki PANIKA. Bo możne przyjdzie i rozgoni to towarzystwo wzajemnej adoracji.

Mieszkanka ma bardzo trafną ocenę sytuacji.Prawie wszyscy wyrażamy swoje opinie w oparciu o materiały medialne.Bohate rowie są autentyczni o manipulacji medialnej zainteresowani nic nie mówią.Tak więc oceniamy fakty.Niektórzy na forum próbują dopowiedzieć coś co zainteresowani nie powiedzieli.To jest właśnie urabianie opinii publicznej przez dyżurnych a tak dzieje się na innych forach również.Nadleśn iczy nie kandyduje więc nie ma potrzeby szukać sensacji.Mógł zwolnić kobietę bo mogła mieć nie właściwy kolor włosów i trudno.A że to niesprawiedliwe a to też trudno.Za to właśnie należy się odszkodowanie co Prawo Pracy przewiduje.Pani Sudoł może kupić sobie las mieć tartak rżnąć deskę i decydować kogo zwolni.Tak będzie mogła zrobić jak będzie pracodawcą.Może Sudoł pokaże działalnością prywatną co potrafi.Wtedy jak pokaże ocenimy czy jest dobra i może ją wybierzemy.To pokazywać powinni wszyscy kandydaci.U nas jest odwrotnie.Najpi erw do władzy,a następnie do biznesu.To jest szkodliwe dla nas.

do piszącej "do mieszkanki" - proszę mnie nie straszyć. A kit mnie obchodzi jakiś protokół bo to wewnętrzna sprawa nadleśnictwa a ja odniosłam się jedynie do wypowiedzi nadleśniczego i jego byłej księgowej.Każdy szef ma prawo do oceny zaufania i tutaj nic nam do tego.Skoro nie miał zaufania to zrobił jak zrobił, ona sama się zwolniła a nie on. A jak ta pani może spojrzeć w oczy nadleśniczemu po tych oskarżeniach ? I jak on miał jej zaufać po tym ? Jaka tu polityka? Zwyczajne darcie ryja!!!! To ma być kandydatka na burmistrza?

Normalny facet odpowiadający rzeczowo na zadawane pytania. Nie ma w nim jakiegoś jadu jak w wypowiedzi tej pani.Każdy szef ma prawo do oceny i tutaj jako nowy nie dał sie prowadzić na jej pasku jak poprzednik, z którego śmiano się , że chodzi z mamusią. Skoro miał jakieś obiekcje do faktur to trudno, żeby je podpisał i dal sobie tym samym zrobić kuku. A tu zaraz oskarżenie o mobing. Komisje, przesłuchania to nic przyjemnego i kiedy się nie potwierdziły dał jej do wyboru inne stanowisko. Obrażona zwolniła się sama. Ja też bym nie chciała bezpośrednio pracować z takim podwładnym co to nie wiadomo co teraz będzie nowego na mnie kręcił. Jaka tu polityka? Zjawił się nowy szef który nie chce z rączki jeść jak poprzednik to go próbowała fakturami sprawdzić a jak się poznał że cos w nich śmierdzi to lu go mobingiem. I teraz gębę drze że została skrzywdzona. I jakie tu polityczne motywy ? I to ma być kandydatka na burmistrza takie podstępne babsko. Jak bedzie funkcjonował urząd tak zarządzany.

Każdy pracodawca ma prawo zmienić pracownika.Pani Sudoł dobrze o tym wie jak wynika z wywiadu i dlatego żąda tylko odszkodowania które prawdopodobnie słusznie jej się należy.Opowiada ć w mediach o wpływach które skłoniły nadleśniczego do jej zwolnienia jest już nie małą bezczelnością.B ezczelnych kandydatów na burmistrza nie chcemy.Pani Sudoł jest sympatyczną kobietą ale to nie oznacza,że nadaje się do pełnienia ważnych stanowisk.

Raz jeszcze, zupełnie w innym temacie, ale wydaje mi się droga redakcjo, że brakuje w waszej sondzie jednego kandydata na burmistrza. Pozdrawiam