Wesołe jest życie chorego
Moim zdaniem
Wiesław Stebnicki
Pierwszy raz odwiedziłem poradnię specjalistyczną przy ustrzyckim szpitalu gdzieś na początku nowego tysiąclecia. Owszem bywałem tam czasem ale raczej w laboratorium analitycznym. Ta pierwsza wizyta zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Poradnie znajdowały się na drugim piętrze więc wszyscy odwiedzający je musieli pokonać blisko setkę schodów. Pal licho tych młodszych, lżej chorych oni jakoś dawali sobie radę. Podziwem zaś napawało pokonywanie tych schodów przez pacjentów z rękami, a już szczególnie z nogami w gipsie.
Spacerkiem po Ustrzykach i okolicy
Czym różnią się te dwa obrazki?
Żywot emeryta ma jedną zaletę, ma się sporo wolnego czasu. Jeśli na dodatek emeryt może się jeszcze poruszać o własnych siłach to radości nie ma końca. Szczęśliwie jestem emerytem i ruszam się o własnych siłach. Często spaceruję z suczką Sonią stokami Żukowa. Robię to od kilkudziesięciu lat, rzecz jasna z różnymi pieskami. Obserwując to co dzieje się w lesie jestem przerażony.
Marian, za szybko, za wcześnie
Mariana Mazurkiewicza poznałem pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Był szefem ustrzyckiej młodzieżówki spod szyldu ZSMP. Wciągnął mnie- startującego w zawodzie budowlańca- do pracy w tej organizacji. Nie na długo, bo politycznie trochę się rozminęliśmy, on został przy swoim a ja zostałem szefem Solidarności w ustrzyckim PBK. Nie znaczy to, że nas to też prywatnie poróżniło.
Twarde lądowanie
Gmina Bircza stanowczo sprzeciwiła się przekazaniu części swojej ziemi, na której zlokalizowane jest lotnisko w Krajnej/k Arłamowa. Tym samym definitywnie kończą się plany zmienienia tego nieczynnego praktycznie lotniska w bieszczadzki port lotniczy.
Z pomysłem stworzenia portu lotniczego w Krajnej wyszedł burmistrz Ustrzyk Dolnych. Pomysł- jak wiele pomysłów burmistrza- wizjonerski, ale czy możliwy do zrealizowania?
Chyba jednak nie.
W obronie „kopciuchów”
Moim zdaniem
Wiesław Stebnicki
„Kopciuch" to w powszechnym rozumieniu piec c.o., piec kaflowy, kuchnia węglowa, kominek, czyli mówiąc krótko - urządzenie ogrzewane węglem, lub drzewem. Zdaniem ekologów to właśnie „kopciuchy" winne są ogólnoświatowych zmian klimatycznych, dodam zmian niekorzystnych, czyli ociepleniu klimatu, smogowi, powodziom. Jestem innego zdania.
Mam już „swoje lata". Trochę w życiu widziałem, przeżyłem znaczną ilość pór roku. Poznałem suche i gorące lata, ale też chmurne, deszczowe i chłodne. Poznałem piękne polskie złote jesienie, ale i też takie gdzie śnieg pojawiał się już w październiku. Zimy też bywały różne śnieżne z temperaturami poniżej 30 C., ale też i takie w trakcie których w styczniu urządzaliśmy z dziećmi ogniska z pieczeniem kiełbaski, gdzie wszyscy paradowali w koszulkach z krótkim rękawem.
Wiosny też często zaskakiwały raz zimnem raz gorącem, a czasami ich w ogóle nie było bo zima przechodziła bezpośrednio w lato.
To już naprawdę wiosna w Bieszczadach
Różne są zwiastuny prawdziwej wiosny, pomijając rzecz jasna kalendarzową datę 21 marca. Dla jednych są to pewne gatunki kwiatów, dla innych zielone łany czosnku niedźwiedziego, budzące się ze snu niedźwiedzie. Dla mnie w tym roku zwiastunem wiosny są zdjęcia na których uwieczniłem przepiękną żmiję zygzakowatą oraz mniej piękną ropuchę.
Te pożyteczne, choć budzące u większości z nas obrzydzenie zwierzęta też już wybudziły się z zimowego letargu. I jeszcze prośba jeśli się ich brzydzimy to można je ominąć i niekoniecznie robić im krzywdę.
Zapiski byłego restauratora
Zapyta ktoś po co to piszę? Kogo interesują moje prywatne sprawy? Też tak myślałem. Zdanie zmieniłem po rozmowach z kilkoma osobami z parkowej ławeczki, z tymi nie stroniącymi od różnego rodzaju napojów, pod warunkiem, że zawierają najmniejszy choćby procent alkoholu. Te bez procentów im po prostu szkodzą. Nie wyśmiewam ich, ba wielu z nich w swoisty sposób szanuje. Za co? Ano głównie za szczerość. Oni nie ukrywali opinii, plotek jakie krążą wokół mojej osoby.
Tak umiera miasto
Moim zdaniem
Wiesław Stebnicki
Ustrzyki w szczytowym okresie liczyły sobie nieco ponad jedenaście tysięcy mieszkańców, dziś jest ich gdzieś około dziewięciu tysięcy. Dodać do tego trzeba kilkaset osób zameldowanych wprawdzie w mieście, ale praktycznie stale przebywających za granicą. Niestety nie widać końca tego procesu.
Młodzi, którzy wyjadą do szkół, na studia robią wszystko by tutaj nie wracać. Moja znajoma, matka dwójki dzieci mówi iż stanie na głowie by one po skończeniu nauki zostały na stałe w mieście gdzie się uczą, w najgorszym przypadku będzie szukać dla nich pracy poza granicami. Bo prawdę mówiąc... do czego tutaj wracać?
Obyś żył w ciekawych czasach
Moim zdaniem
Wiesław Stebnicki
Słowa te wypowiedział w ubiegłym wieku, brytyjski premier Chamberlain. Jak się okazało były one prorocze bo XX wiek to wiek globalnych wojen, ale i też podróży w kosmos, wizyty ludzi na księżycu, rewolucji technologicznej. Piszę o tym w kilka dni po swojej 66 rocznicy urodzin. Przy tej okazji chciałbym dodać, że sprawdza się też inne znane powiedzenie, mianowicie to że wino im starsze tym lepsze. Można je odnieść także do człowieka. Okazuje się bowiem, że ilość składanych mi w internecie życzeń podwaja się co dwa lata. Przy okazji serdeczne dzięki wszystkim je składającym. Szczególnie spodobało mi się to żebym doczekał takich urodzin gdy przed dwoma szóstkami pojawi się trzecia. Wydaje mi się, że diabłem nie jestem, choć całkowitą świętością też nie „grzeszyłem".
Hej, to znowu my!
Zamieszczam kilka zdjęć z czasów kiedy jeszcze spotykaliśmy się i współpracowaliśmy na chwałę KSU. W sobotę kolejny koncert KSU.
Zdjęcia warte obejrzenia nawet po koncercie, na dodatek widać, że robiłem je dawno temu.
steb
Więcej artykułów…
- Przecukrzone życie
- Nowy model Volkswagena
- Nie było lasów państwowych, był las...
- Wyngiel! Wyngiel je we wiosce!
- To też Ustrzyki / Bies, czy Czad?
- Eko hipokryzja
- Jezioro stworzone przez bobry
- Z ekologią na ty?
- Zapiski restauratora
- Śmieci - problem nie do rozwiązania
- Mała Scena ZEW się budzi – najlepsza muzyka i wyjątkowa atmosfera znów królowały w sercu Bieszczad
- RODO- Rozpowszechnianie Ogólnopolskie Danych Osobowych
- Tele-pierdoły
- Handel po ustrzycku
- Budzą nasiona ze snu
- Trwa akcja „Wieniec”
- Kłusownictwo wciąż problemem
- Dotacja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na poprawę infrastruktury Domu Kultury w Czarnej
- Nowa wieża widokowa w Mucznem już dostępna dla turystów
- Specjaliści z troską o bieszczadzkich żubrach
Ostatnio komentowane
-
Kto po Bartoszu Romowiczu?
Zgadza się - i zrobił się układzik - wygrywa Wnuk i zastępcą zostaje Germański. I vice versa. Czeka nas ... -
Kto po Bartoszu Romowiczu?
Z tego co widzę to Pan Wnuk dogadał się z Panem Kucem, Panem Woźnym i Panem Przybyłą, czyli ukrytym PiSem. -
Bartosz Romowicz - „Każdy kto mnie zna wie, że potrafię ostro walczyć o rzeczy, co do których jestem przekonany”
A w tle 10 tonowe autobusy, wożące powietrze po bieszczadzkich wioskach i gminach. Kto za to płaci? Może ... -
Wiesław Sowiński - „Wszystkie inne partie obiecują tylko, co Polakom dadzą. Trwa festiwal obietnic w rozdawnictwie.”
Ile razy? Jeśli się nie mylę to raz. I to nie będąc wybranym z listy PSL tylko własnego komitetu. -
Wiesław Sowiński - „Wszystkie inne partie obiecują tylko, co Polakom dadzą. Trwa festiwal obietnic w rozdawnictwie.”
Pan Wiesiek przynajmniej nie zmienia bar politycznych, w przeciwieństwie do Pana Bartosza. W ilu ...
Czytaj więcej ... Dodaj komentarz